Tragedia w Mazowieckiem: Matka oskarżona o usiłowanie zabójstwa synka

Chłopiec przez około pięć miesięcy był trzymany w odosobnieniu, w zaciemnionych pomieszczeniach, bez odpowiedniego wyżywienia, nawadniania, leczenia i rehabilitacji. Odizolowany od reszty rodziny, Kacper był narażony na utratę życia, gdyby nie został przewieziony do domu dziadków w sierpniu 2024 roku, gdzie w krytycznym stanie trafił pod opiekę lekarzy.

Biegli wskazali, że jego stan zdrowia był tragiczny, a organizm chłopca znajdował się na skraju wyczerpania. Marzena K. nie przyznała się do winy, jednak prokuratura wskazuje, że jej działanie mogło zakończyć się śmiercią dziecka, gdyby pozostał w niezmienionych warunkach. Obecnie matka Kacpra pozostaje w areszcie, a za swoje czyny grozi jej kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

red.
wawa.info