W Sochaczewie naprawią wszystko. Koleje Mazowieckie będą samowystarczalne

Realizacja inwestycji odbywać się będzie w formule „projektuj i buduj”. Najpierw konsorcjum firm UNIBEP S.A. (lider), EL-IN oraz DB PROJEKT przygotuje dokumentację projektową oraz uzyska niezbędne pozwolenia. Następnie ruszy budowa hali utrzymaniowo-naprawczej oraz ekologicznej myjni dla pociągów, wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą.

Nowoczesność i nowe miejsca pracy

Nowoczesny kompleks powstanie na terenie Sekcji Napraw i Eksploatacji Taboru Kolei Mazowieckich w Sochaczewie. Hala naprawcza zajmie powierzchnię aż 25 tysięcy metrów kwadratowych, a myjnia – ponad 1,7 tysiąca metrów kwadratowych. Łącznie nowy zakład zapewni około 500 miejsc pracy.

– Rozbudowa infrastruktury technicznej w Sochaczewie to strategiczny etap rozwoju Kolei Mazowieckich. Aktualnie realizujemy podobną inwestycję w Radomiu, która zakończy się jeszcze w tym roku. Nasze działania nie ograniczają się tylko do infrastruktury – mamy już zakontraktowany zakup 64 nowoczesnych pociągów FLIRT, a niedawno podpisaliśmy także umowę na sześć spalinowych zespołów trakcyjnych firmy PESA – mówi Robert Stępień, prezes zarządu Kolei Mazowieckich.

Samowystarczalność i ekologia

Nowa hala serwisowa zostanie podzielona na cztery segmenty, z których dwa będą przeznaczone na demontaż i montaż pojazdów. Powstanie tu także część biurowo-socjalno-magazynowa. Dzięki inwestycji Koleje Mazowieckie będą mogły samodzielnie przeprowadzać przeglądy i naprawy nawet 120 pojazdów rocznie, co do tej pory zlecane było zewnętrznym firmom.

– Ważną częścią kompleksu będzie ekologiczna myjnia, gdzie woda będzie wykorzystywana w obiegu zamkniętym, a preparaty czyszczące będą w pełni biodegradowalne – podkreśla Czesław Sulima, dyrektor eksploatacyjny spółki. Codziennie myjnia będzie w stanie obsłużyć 10 składów elektrycznych. Teren zostanie także wyposażony w system antyoblodzeniowy, co znacząco ułatwi zimową eksploatację taboru.

Łączna wartość całej inwestycji przekracza 356 milionów złotych, a zakończenie wszystkich prac przewidziano za około dwa i pół roku.

Ekspresowe tempo zakupów

Pod koniec marca Koleje Mazowieckie zawarły kolejną umowę na dostawę 14 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych typu Flirt. Pierwsze pojazdy z tej partii pojawią się na torach już za dwa lata. To trzecia umowa wykonawcza z czterech przewidzianych w dużym kontrakcie z 2024 roku, obejmującym dostawę łącznie 39 takich pociągów. Dodatkowo, na mocy odrębnej umowy ze Stadlerem, przewoźnik otrzyma jeszcze 25 kolejnych pojazdów.

Prezes Stadlera, Radosław Banach, nie kryje satysfakcji: – To największe zamówienie w historii naszej fabryki w Siedlcach. Dzięki niemu stworzymy dodatkowe miejsca pracy nie tylko u nas, ale i u naszych dostawców oraz kooperantów. Pierwszy nowy Flirt będzie gotowy już w lipcu, a kolejne pojazdy będą opuszczać linię produkcyjną w tempie jeden na tydzień – dodaje.

Nowe pięcioczłonowe pociągi Flirt będą mogły przewieźć nawet 600 pasażerów, z czego 279 osób na miejscach siedzących, osiągając prędkość maksymalną 160 km/h.

Źródło: tvn24.pl