Kradł i awanturował się. Może trafić na 10 lat do więzienia

2025-04-09 10:00:00(ost. akt: 2025-04-09 09:45:29)

Autor zdjęcia: KPP

32-letni mężczyzna, który dopuścił się dwóch kradzieży rozbójniczych w krótkim czasie, trafił do aresztu. Zatrzymany przez dzielnicowego, który reagował na szarpaninę przed sklepem, usłyszał zarzuty i grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W ostatnich dniach, 32-letni mężczyzna z powiatu legionowskiego dopuścił się dwóch kradzieży rozbójniczych w ciągu niespełna godziny. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w jednym z legionowskich sklepów, gdzie sprawca ukradł trzy butelki piwa. Gdy próbujący go powstrzymać właściciel sklepu i jego partnerka stanęli mu na drodze, mężczyzna użył gazu i siły fizycznej, a następnie uciekł w kierunku dworca PKP.

Krótko po tym incydencie, podobne zgłoszenie wpłynęło z Chotomowa, gdzie sprawca ukradł 4 butelki wódki. Gdy pracownik ochrony próbował go ująć, doszło do szarpaniny, a mężczyzna ponownie użył gazu pieprzowego. Tym razem jednak świadkiem całego zajścia był dzielnicowy z Legionowa, który w drodze na służbę zauważył dwóch mężczyzn szarpiących się przed sklepem. Policjant natychmiast ruszył z pomocą ochroniarzowi, obezwładniając napastnika i dokonując jego zatrzymania.

Policjanci po zatrzymaniu mężczyzny ustalili, że to ta sama osoba, która dokonała obu kradzieży rozbójniczych. 32-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo, śledczy ustalili, że zatrzymany kilkakrotnie kradł alkohol w tym samym sklepie w Chotomowie.

Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Legionowie zastosował tymczasowe aresztowanie na okres dwóch miesięcy. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz zarzut kradzieży alkoholu na kwotę ponad 900 zł. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

mat. policji/red./kom. Justyna Stopińska/ks