Udawał prokuratora i ukradł 20 tys. zł. Wpadł kilkaset kilometrów od miejsca oszustwa

2025-03-28 13:30:00(ost. akt: 2025-03-28 11:10:57)

Autor zdjęcia: mat. policji

Oszukał starszą kobietę w Warszawie, podając się za prokuratora i policjanta. 40-latek wyłudził od niej kartę bankową z PIN-em i wypłacił z jej konta 20 tysięcy złotych. Wpadł dopiero w Kędzierzynie-Koźlu – po śledztwie, które z wielką precyzją przeprowadzili stołeczni kryminalni.
Zgłoszenie o oszustwie trafiło do komendy na Pradze-Południe. Starsza kobieta straciła swoje oszczędności po tym, jak odebrała telefon od rzekomego prokuratora. Mężczyzna, podszywając się również pod funkcjonariusza policji, przekonał seniorkę, że jej pieniądze są zagrożone i musi „pomóc” w ich zabezpieczeniu.

Kobieta, ufając rozmówcy, przekazała mu kartę bankową wraz z numerem PIN. W efekcie z jej konta zniknęło 20 tysięcy złotych.

Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Przeanalizowali każdy detal – ruchy sprawcy, jego kontakty, sposób działania. Żmudna praca śledczych doprowadziła ich aż do Kędzierzyna-Koźla. Tam, kilkaset kilometrów od miejsca przestępstwa, zatrzymali 40-latka podejrzanego o udział w oszustwie. Podczas przeszukania jego mieszkania zabezpieczyli 14 telefonów komórkowych – mogą one stanowić istotny materiał dowodowy w śledztwie.

Na podstawie zgromadzonego materiału zatrzymany usłyszał zarzut oszustwa. Sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

Policjanci przypominają: funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazywanie kart płatniczych, PIN-ów ani gotówki. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości – należy natychmiast przerwać rozmowę i zadzwonić pod numer 112.

ksp, red.