Gruziński gang złodziei samochodowych rozbity w Warszawie

2025-03-17 13:37:27(ost. akt: 2025-03-17 13:38:25)

Autor zdjęcia: Policja Warszawa

Warszawska policja rozbiła groźny gang złodziei, którzy specjalizowali się w kradzieży baterii hybrydowych z samochodów. Ich celem były przede wszystkim pojazdy marki Toyota, a straty, jakie ponieśli właściciele, sięgają ponad 250 tysięcy złotych. Dzięki zintensyfikowanej pracy funkcjonariuszy, którzy krok po kroku rekonstruowali schemat działania grupy, udało się zatrzymać trzech mężczyzn, w tym lidera gangu.
„Kryminalni, mając pełną wiedzę o strukturze grupy i metodach działania jej członków, przystąpili do realizacji akcji. Ich doświadczenie oraz znajomość środowiska przestępczego okazały się kluczowe w rozwiązaniu tej sprawy” – mówi nadkom. Paulina Onyszko, rzecznik warszawskiej policji. Grupa, której celem były pojazdy hybrydowe, w szczególności toyoty, działała na terenie całego garnizonu stołecznego, a nie tylko w Białołęce.

Zatrzymanie miało miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek, po tym, jak jeden z członków grupy, 30-letni mężczyzna, włamał się do zaparkowanego samochodu i demontował baterię. Po udanym pościgu zatrzymano lidera gangu, 42-latka, który pełnił rolę „czujki”. W tym samym czasie na pobliskiej stacji benzynowej aresztowano kolejnego wspólnika – 34-latka, poszukiwanego przez sąd. W samochodzie, którym przyjechali, znaleziono przedmioty pochodzące z kradzieży oraz narzędzia służące do demontażu baterii i cięcia kabli. Kolejnego, 46-letniego mężczyznę zatrzymano w tej samej miejscowości rano.

Po zatrzymaniu wszyscy trzej mężczyźni zostali przewiezieni do Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Tam, po szczegółowych przesłuchaniach, usłyszeli łącznie 15 zarzutów. Zarzuty te obejmowały kradzież z włamaniem do samochodów, kradzież baterii oraz usiłowanie kradzieży. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, który sąd uwzględnił.

„Zatrzymanie tej grupy przestępczej to efekt wielomiesięcznej pracy policjantów z Białołęki i Północnopraskiej grupy operacyjnej „Skorpion”, którzy w trudnych warunkach operacyjnych zdołali zebrać materiał dowodowy i przeprowadzić skuteczną akcję zatrzymania” – dodaje Onyszko. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

red.
wawa.info