Diamonds Are Forever… ale nie w tym wykonaniu! Doja Cat w ogniu krytyki
2025-03-03 05:02:51(ost. akt: 2025-03-03 05:05:26)
Doja Cat miała oddać hołd bondowskiej klasyce, ale zamiast tego – według fanów – „zmasakrowała” legendarny utwór Diamonds Are Forever podczas Oscarów 2025. Jej kontrowersyjna interpretacja i wokalne potknięcia wywołały burzę w sieci. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki, a wielu twierdzi, że James Bond nigdy nie zaakceptowałby takiej wersji swojego kultowego motywu! Czy to była artystyczna odwaga, czy po prostu totalna klęska?
Podczas 97. ceremonii wręczenia Oscarów, która odbyła się 2 marca 2025 roku w Dolby Theatre w Los Angeles, jednym z najbardziej oczekiwanych momentów wieczoru był muzyczny hołd złożony twórcom serii filmów o Jamesie Bondzie. Na scenie pojawiły się trzy wyjątkowe artystki: Doja Cat, Lisa z zespołu BLACKPINK oraz Raye, które wspólnie wykonały medley kultowych utworów z filmów o agencie 007.
Olśniewająca stylizacja Doja Cat
Doja Cat przyciągnęła uwagę nie tylko swoim występem, ale także spektakularną kreacją. Artystka wystąpiła w głęboko wyciętej sukni w zwierzęcy wzór, pokrytej błyszczącymi kryształkami, co idealnie odzwierciedlało jej sceniczny pseudonim. Całość stylizacji dopełniały pasujący szal, okazały naszyjnik oraz lśniące kolczyki.
Muzyczny hołd dla twórców Jamesa Bonda
Występ był częścią hołdu dla producentów serii o Jamesie Bondzie, Barbary Broccoli i Michaela G. Wilsona, którzy niedawno ustąpili ze swoich stanowisk po dekadach pracy nad franczyzą. Podczas tego segmentu Margaret Qualley zaprezentowała choreograficzny taniec do motywu przewodniego Bonda, po czym Lisa wykonała "Live and Let Die" w efektownej sukni od Rahula Mishry, Doja Cat zaśpiewała "Diamonds Are Forever" w kryształowej kreacji, a Raye zakończyła występ utworem "Skyfall" w smokingu inspirowanym suknią.
Mieszane reakcje publiczności
Mimo imponującej oprawy wizualnej, występ Doja Cat spotkał się z mieszanymi reakcjami. Część widzów skrytykowała jej interpretację "Diamonds Are Forever", uznając ją za nieodpowiadającą oryginałowi i niewystarczająco dopracowaną wokalnie. W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze sugerujące, że jej wykonanie było "fałszywe" i "pozbawione odpowiedniego zasięgu wokalnego".
Kontynuacja artystycznej współpracy
Warto dodać, że Doja Cat, Lisa i Raye niedawno współpracowały przy singlu "Born Again", który zdobył uznanie fanów na całym świecie. Ich wspólny występ na Oscarach był kolejnym krokiem w umacnianiu ich artystycznej relacji i pokazywaniu wszechstronności każdej z artystek.
Mimo podzielonych opinii na temat występu, nie ulega wątpliwości, że Doja Cat pozostaje jedną z najbardziej intrygujących i odważnych postaci współczesnej sceny muzycznej, nieustannie zaskakując publiczność swoimi kreacjami i interpretacjami.
Źródło: dailymail
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez