Rowerzysta wpadł do lodowatej wody – o krok od tragedii

2025-02-26 09:53:55(ost. akt: 2025-02-26 09:55:23)

Autor zdjęcia: Środowiskowo-Lekarskie WOPR Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej SLWOPR Medical TEAM

Chwile grozy na zalewie w dzielnicy Borki w Radomiu. Pod rowerzystą, który zdecydował się przejechać po zamarzniętym zbiorniku, załamał się lód. Mężczyzna miał ogromne szczęście – zdołał wydostać się z wody o własnych siłach, zanim na miejsce przybyły służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło w niedzielę o godzinie 15:48. Środowiskowo-Lekarskie WOPR, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej SLWOPR Medical TEAM otrzymał zgłoszenie o osobie, pod którą pękł lód. Ratownicy pojawili się na miejscu już po ośmiu minutach. Na miejscu znajdowali się już strażacy, policjanci oraz zespół ratownictwa medycznego. Jak się okazało, rowerzysta wydostał się z lodowatej wody samodzielnie i trafił pod opiekę medyków z radomskiej stacji pogotowia ratunkowego.

Ratownicy apelują do mieszkańców o rozsądek i przypominają, że wchodzenie na lód, szczególnie w czasie zmiennych temperatur, jest wyjątkowo ryzykowne. – Niebezpieczeństwo jest teraz największe, dlatego apelujemy, aby nie wchodzić na lód – podkreślają w swoim komunikacie. W tym przypadku rowerzysta był szczególnie narażony, ponieważ nacisk punktowy wywierany przez koła jednośladu doprowadził do pęknięcia tafli i jego nagłego zanurzenia.

To kolejne ostrzeżenie, jak nieprzewidywalny może być lód na zbiornikach wodnych, zwłaszcza pod koniec zimy. Służby ratunkowe przestrzegają, że nawet jeśli pokrywa lodowa wydaje się gruba, może być osłabiona przez zmiany temperatur, co niesie ze sobą śmiertelne zagrożenie.

wawa.info