Pijana kierująca jaguarem wjechała w słup sygnalizacji. „Jestem adwokatem” – tłumaczyła po zdarzeniu

2025-02-11 12:16:44(ost. akt: 2025-02-11 12:42:30)

Autor zdjęcia: AI

Pijana kierująca jaguarem straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w słup sygnalizacji na warszawskim Mokotowie. Podczas interwencji tłumaczyła służbom: „Jestem adwokatem”.
W poniedziałek 10 lutego, około godziny 18:48, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na warszawskim Mokotowie. Na skrzyżowaniu ulic Beethovena i Bobrowieckiej samochód marki Jaguar wjechał w słup sygnalizacji świetlnej. Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego.

Strażacy, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, zastali jaguara z poważnymi uszkodzeniami. Pojazd, jadąc ulicą Beethovena od strony Sobieskiego, z nieznanych początkowo przyczyn uderzył w sygnalizację, niemal przewracając konstrukcję. Przechylony słup częściowo zablokował przejazd i stworzył zagrożenie dla ruchu drogowego.

Przybyli na miejsce policjanci szybko ustalili możliwą przyczynę utraty kontroli nad pojazdem. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca miała ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta, podczas interwencji, miała tłumaczyć ratownikom i funkcjonariuszom, że „jest adwokatem”. Informacja ta nie została jednak jeszcze oficjalnie potwierdzona.

Na czas działań służb wystąpiły poważne utrudnienia w ruchu drogowym. Autobusy linii 119 zostały skierowane na trasę objazdową, prowadzącą przez ulice Chełmską, Czerniakowską i Becka w kierunku Wiśniowej Góry.

Źródło: onet.pl