Likwidacja zerówek na Pradze-Północ? Radni biją na alarm

2025-01-30 11:40:05(ost. akt: 2025-01-30 11:43:01)

Autor zdjęcia: Jonathan Borba on Unsplash

Na Pradze-Północ szykują się zmiany w systemie edukacji – zarząd dzielnicy przygotował projekty uchwał dotyczące likwidacji oddziałów przedszkolnych w siedmiu szkołach podstawowych. Powód? Spadająca liczba dzieci w wieku sześciu lat. Jednak nie wszyscy zgadzają się z tą decyzją.
Demografia kontra wybór rodziców

Według danych urzędu, liczba sześciolatków na Pradze-Północ systematycznie maleje. W tym roku szkolnym w dzielnicy jest ich 608, w przyszłym roku liczba ta spadnie do 448, a w 2026 roku nie przekroczy 400. Władze dzielnicy uzasadniają swoją decyzję właśnie tym trendem, argumentując, że utrzymywanie zerówek w podstawówkach nie ma sensu.

Jednak radni PiS oraz stowarzyszenia Kocham Pragę nie zgadzają się na likwidację wszystkich zerówek. Jak podkreśla radny Karol Szyszko (PiS), rodzice dotąd mieli wybór – mogli posłać dziecko do zerówki w przedszkolu lub w szkole podstawowej, co często było wygodne, zwłaszcza gdy starsze rodzeństwo uczęszczało już do danej placówki.

„Rodzice byli zainteresowani zerówkami szkolnymi. Tylko w jednej placówce nie udało się zebrać pełnej grupy. Jeśli likwidacja jest konieczna, to powinna dotyczyć tej jednej szkoły, a nie wszystkich” – komentuje radny.

Czy dzielnica podejmuje pochopne decyzje?

Szyszko podkreśla, że nie rozumie decyzji władz Pragi-Północ. „Skoro mówimy o niżu demograficznym, to dlaczego dzielnica planuje budowę trzech nowych szkół podstawowych?” – pyta. Zwraca także uwagę na rozwijające się inwestycje mieszkaniowe w okolicach ronda Starzyńskiego, terenów FSO i Parku Praskiego. „Nowe osiedla oznaczają napływ mieszkańców, a więc i większą liczbę dzieci. Po co w takim razie teraz likwidować zerówki?” – dodaje.

Co z nauczycielami?

Kolejnym problemem jest przyszłość nauczycieli zatrudnionych w szkolnych zerówkach. Zamknięcie oddziałów przedszkolnych może oznaczać zwolnienia kadry pedagogicznej. Władze dzielnicy uspokajają, że nauczyciele znajdą zatrudnienie w innych placówkach, ale radni pozostają sceptyczni i domagają się konkretnych informacji.

Radni żądają odpowiedzi

W związku z planowanymi zmianami radni PiS i Kocham Pragę wystąpili z wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy. Chcą uzyskać jasne odpowiedzi na pytania dotyczące przyszłości praskich placówek oświatowych – m.in. aktualnej liczby uczniów, liczby oddziałów oraz prognoz demograficznych na najbliższe lata.

Oprócz tego radni oczekują szczegółowych informacji na temat planowanych inwestycji edukacyjnych i remontów w latach 2025-2029 oraz budowy nowych placówek oświatowych na terenie Pragi-Północ.


Źródło: warszawa.tvp.pl