Prezydent: wierzę, że prezydentura Trumpa przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki

2025-01-20 15:53:39(ost. akt: 2025-01-20 15:54:11)

Autor zdjęcia: PAP

Wierzę, że druga prezydentura Donalda Trumpa przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że jego dotychczasowa relacja z prezydentem USA będzie przynosiła Polsce pożytki.
Prezydent Andrzej Duda udał się w poniedziałek na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos (WEF), które odbędzie się pod hasłem "Współpraca w inteligentnym wieku".

Na poprzedzającej wylot konferencji prezydent mówił, że szczyt będzie związany z "ważnymi wydarzeniami politycznymi, które w oczywisty sposób będą oddziaływały, już oddziałują na europejską i światową gospodarkę". Jak mówił, do takich wydarzeń zalicza się poniedziałkowe zaprzysiężenie prezydenta USA Donalda Trumpa.

Andrzej duda powiedział, że w Davos ma zaplanowany m.in. cały szereg bilateralnych spotkań z prezydentami, biorącymi udział w Forum, w tym z prezydentem Ukrainy Wołydymyrem Zełenskim. Wyraził nadzieję, że weźmie udział w dyskusjach zarówno podczas spotkania liderów, jak i przy otwarciu Domu Ukraińskiego, gdzie zostanie poruszona sprawa obecnej sytuacji Ukrainy.

Forum zdominowanie przez wydarzenia w USA
Podkreślił jednak, że wydarzenia na Forum zostaną "zdominowane przez to, co dzieje się w Waszyngtonie, zaprzysiężenie prezydenta Donalda Trumpa".

Jak mówił, jest to "niezwykle ważne wydarzenie" nie tylko dla USA, a również dla całego świata, gospodarki oraz bezpieczeństwa. "Patrzę na to wydarzenie z satysfakcję i dużym spokojem" - powiedział Duda i dodał, że spotykał się z Trumpem, kiedy "wielu bardzo wątpiło, czy ma jakiekolwiek szanse" na ponowne objęcie urzędu prezydenta USA.

Prezydent ocenił, że współpraca z Trumpem podczas jego pierwszej kadencji układała się bardzo dobrze.

"Dzisiaj możemy śmiało mówić, że naszym priorytetem, jeżeli chodzi o polską prezydencję w Radzie UE, jest budowanie relacji pomiędzy Unią a Stanami Zjednoczonymi" - mówił Duda.

"Mam nadzieję, że kiedy Donald Trump obejmuje przewodnictwo w Stanach Zjednoczonych, będziemy mogli tę politykę realizować z całym pożytkiem dla Unii Europejskiej (....). Mam nadzieję, że moja dobra relacja i dotychczasowe rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem (...) będą przynosiły Polsce pożytki" - dodał prezydent.

On sam wierzy, że druga prezydencja Trumpa "przyniesie dla Polski cztery lata dobrej polityki", która będzie umacniała więzi z USA. W jego ocenie, Donald Trump "zawsze traktował nas przyjaźnie i znakomicie rozumie sprawy naszej części Europy".

Dopytywany, czy nie żałuje swojej nieobecności na inauguracji Trumpa w Waszyngtonie, powiedział, że woli robić politykę dla Polski, która stoi obecnie na czele Unii Europejskiej.

"Nie mam wątpliwości co do moich dobrych relacji z prezydentem Donaldem Trumpem i nie muszę stać w tłumie, żeby te dobre relacje pokazywać" - mówił Duda. "

Nie sądzę, żeby prezydent Trump miał dzisiaj głowę, aby się spotykać i rozmawiać o polityce" - stwierdził, po czym doodał, że więcej dla Polski bedzie w stanie zrobić na Forum w Davos.

Donald Trump w poniedziałek wieczorem polskiego czasu zostanie zaprzysiężony na swoją drugą kadencję na stanowisku prezydenta USA.(PAP)