Alarm w polskiej przestrzeni powietrznej

2025-01-15 10:48:32(ost. akt: 2025-01-15 11:01:01)
Myśliwce MiG-29 Sił Powietrznych RP . Zdj. ilustracyjne

Myśliwce MiG-29 Sił Powietrznych RP . Zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

W związku z rosyjskim atakiem rakietowym na zachodnią Ukrainę, polskie Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych podjęło zdecydowane działania w celu ochrony przestrzeni powietrznej kraju. „Rozpoczęto operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej” – poinformowano w oficjalnym komunikacie. Sytuacja wywołała szybką reakcję sił zbrojnych, które osiągnęły najwyższy stan gotowości.
Natychmiastowa mobilizacja lotnictwa i systemów obrony

W komunikacie Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych RP czytamy: „W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej, która przeprowadziła uderzenia na obiekty znajdujące się m.in. na zachodzie Ukrainy, uruchomiono wszystkie dostępne siły i środki pozostające w dyspozycji Dowódcy Operacyjnego RSZ”.

Dyżurne pary myśliwców zostały poderwane do działania, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego postawiono w najwyższy stan gotowości. „Nasze działania mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami” – zaznaczono w komunikacie.

Monitorowanie sytuacji na granicy

Jak poinformowano, siły podległe Dowództwu Operacyjnemu pozostawały w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji. „Sytuacja była stale monitorowana, a wszystkie działania skoordynowane, aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom” – dodano.

W ciągu kilku godzin od rozpoczęcia operacji wojskowej w polskiej przestrzeni powietrznej działania lotnictwa zostały zakończone. „Nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP, a uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej” – poinformowano.

Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę

Do działań polskich sił zbrojnych doszło po ataku rakietowym na sąsiednią Ukrainę w nocy z 15 stycznia. Według ukraińskich źródeł, z bazy lotniczej Ołenia w obwodzie murmańskim wystrzelono strategiczne bombowce Tu-95. Na niebie zarejestrowano również bombowce Tu-22M3M, a do ataku użyto rakiet Kalibr.

Tamtejsze wojsko ostrzegło cywilów, aby nie ignorowali alarmów przeciwlotniczych i pozostali w bezpiecznych miejscach. Atak spowodował wzmożoną czujność na terenie państw sąsiadujących z Ukrainą, w tym Polski.

Gotowość do obrony

Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa w regionie. Nie dążymy do angażowania się w konflikty, ponieważ naturalnym interesem Polski jest stabilność i pokojowe relacje między naszymi sąsiadami. Jednak sytuacja, w której konflikt toczy się tak blisko naszej granicy, wymaga czujności. Dlatego polskie wojsko pozostaje w pełnej gotowości, demonstrując, że jesteśmy świadomi zagrożeń i gotowi na każdy scenariusz.


Źródło: wiadomości.gazeta.pl