List prowincjała dominikanów. "Przeszukanie jest czymś bezprecedensowym"

2024-12-26 12:17:27(ost. akt: 2024-12-26 12:17:19)
Ojciec Łukasz Wiśniewski

Ojciec Łukasz Wiśniewski

Autor zdjęcia: dominikanie.pl

"Jako Prowincja złożymy również wniosek o dostęp do akt sprawy dotyczących podstaw do powzięci podejrzenia, że p. Romanowski miał być ukrywany w Klasztorze lubelskim" – pisze prowincjał Polskiej Prowincji Dominikanów w liście opublikowanym przez Telewizję Republika.
„Jako Prowincja złożymy również wniosek o dostęp do akt sprawy dotyczących podstaw do powzięci podejrzenia, że p. Romanowski miał być ukrywany w Klasztorze lubelskim” – pisze prowincjał Polskiej Prowincji Dominikanów.

Reklama

Ojciec Łukasz Wiśniewski wystosował list do Przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce. Komentuje w nim sprawę nalotu bodnarowców na klasztor dominikański w Lublinie.

Na polecenie Prokuratury Krajowej dokonano przeszukania naszego Klasztoru św. Stanisława w Lublinie w związku z podejrzeniem ukrywania się w nim p. Marcina Romanowskiego. Dokładnego przeszukania obiektu klasztornego wraz z częścią mieszkalną braci, które trwało ok. dwóch godzin, dokonało sześciu policjantów w kominiarkach. W trakcie przeszukania policjanci fotografowali nasze pomieszczenia klasztorne, w tym cele zakonne. W tym czasie nad klasztorem latały policyjne drony

– czytamy.

Pan Romanowski nie ma też jakiegokolwiek związku z Klasztorem lubelskim. Jednocześnie w czasie, kiedy dokonywano przeszukania, w mediach była już podawana informacja, że p. Romanowski przebywa na terenie Węgier, gdzie otrzymał azyl polityczny. Przeszukanie jest czymś bezprecedensowym. Bulwersującym jest fakt, że podejrzewano braci o ukrywanie człowieka poszukiwanego listem gończym. Niezrozumiałe jest również podejmowanie działań przez policję w sytuacji, gdy publicznie podawano do wiadomości, że służby znają faktyczne miejsce przebywaniu p. Romanowskiego

– pisze prowincjał.

Następnie zapowiada złożenie wniosku o udostępnienie odpowiednich akt.

Jako Prowincja złożymy również wniosek o dostęp do akt sprawy dotyczących podstaw do powzięci podejrzenia, że p. Romanowski miał być ukrywany w Klasztorze lubelskim. O niniejszym incydencie poinformowałem także: Ks. Abp. Stanisława Budzika — Metropolitę Lubelskiego, Ks. Abp. Antonio Guido Filipazziego — Nuncjusza Apostolskiego w Polsce oraz Ks. Abp. Tadeusza Wojdę SAC — Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski

– czytamy.

Źródło: Telewizja Republika

an