Dobre wieści dla filmożerców. Kino Luna powróci

2024-12-11 17:53:02(ost. akt: 2024-12-11 18:05:47)

Autor zdjęcia: Piotr Wojtowicz

Kultowe miejsce na mapie kulturalnej Warszawy wkrótce powróci. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to już za kilkanaście tygodni wznowi swoją działalność Kino Luna. Od przyszłego roku placówka ta będzie prowadzona przez Mazowiecki Instytut Kultury.
Nieudane poszukiwania nowego operatora

Kino Luna pozostaje nieczynne od 21 czerwca tego roku, kiedy dotychczasowy jego operator poinformował o rozpoczęciu remontu. Jednak główną przyczyną zawieszenia działalności placówki było wygaśnięcie umowy dzierżawy obiektu od Mazowieckiego Instytutu Kultury. Ta samorządowa instytucja jest bowiem od 2014 roku właścicielem i administratorem obiektu kinowego.

Pomimo ogłoszenia przez Mazowiecki Instytut Kultury przetargu na prowadzenie Kina Luna ostatecznie nie udało się podpisać umowy z żadnym operatorem. - Robiliśmy rozeznanie i było zainteresowanie tym kinem, ale mieliśmy informacje od potencjalnych firm, że obiekt jest w takim stanie technicznym, przy którym trzeba by bardzo dużo zainwestować, żeby dalej je prowadzić. Dlatego my to zrobimy. Zainwestujemy w to kino, żeby się mogło dalej rozwijać - podkreśliła w środę 11 grudnia 2024 roku, podczas spotkania z dziennikarzami, dyrektor MIK Magdalena Ulejczyk.

Mazowiecki samorząd wkroczył do akcji

Wznowienie działalności Kina Luna, które ma nastąpić w pierwszych miesiącach 2025 roku, będzie możliwe dzięki większemu zaangażowaniu samorządu województwa mazowieckiego. Podczas konferencji prasowej w siedzibie MIK-u mówił o tym przewodniczący Sejmiku Mazowsza - Ludwik Rakowski. - Kino Luna - co do którego przyszłości pojawiały się pewne wątpliwości, a które naszym zdaniem były nieuzasadnione - będzie nadal funkcjonowało, będzie prowadzone przez Mazowiecki Instytut Kultury. W tym celu jest zmieniany statut MIK-u i to się dzieje teraz. Ponadto MIK otrzyma środki na prowadzenie Kina Luna, na bieżące jego utrzymanie, ale otrzyma także środki na przygotowanie kompleksowej modernizacji obiektu, która będzie mogła nastąpić w perspektywie kilku lat. I to, o czym teraz mówimy, to fakt, że Kino Luna zostaje na mapie kulturalnej Warszawy i Mazowsza. Najpierw w takiej formule bieżącego utrzymania i funkcjonowania, a potem - po kompleksowej modernizacji - na następnych zapewne kilkadziesiąt lat - stwierdził przedstawiciel mazowieckich władz samorządowych.

Miejsce nie tylko dla miłośników kina

W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyła również przewodnicząca Komisji Kultury i Dziedzictwa Narodowego Sejmiku Województwa Mazowieckiego Katarzyna Bornowska, która wskazała na ważną przyszłą rolę reaktywowanego Kina Luna. - Kiedy skończyła się umowa dzierżawy Kina Luna to mieliśmy wspólnie taką rozmowę, że kino studyjne na mapie Mazowsza pozostać musi, i że dołożymy wszelkich starań i będziemy wspierać wszystkie działania pani dyrektor, żeby Kino Luna odzyskało swój dotychczasowy blask. Powstał też przy okazji konkursów stypendialnych taki pomysł, aby wspierać naszych młodych artystów. Nie tylko wystawami w instytucjach kultury, które posiadamy, ale również, by mogli oni przedstawić swoje prace właśnie w kinach studyjnych. To jest dobry krok dla młodych ludzi, aby mieli szersze grono odbiorców i aby ta ich sztuka, którą chcą wyrazić, była dostrzeżona i aby miała swoich zwolenników, jak i przeciwników, bo na tym polega dobra sztuka.

Mazowiecka radna wierzy w dobrą przyszłość cenionej placówki filmowej. - Biorąc pod uwagę to, w jaki sposób jest kierowany Mazowiecki Instytut Kultury jestem przekonana, że Kino Luna wróci "na dobre tory" i będzie tym, które będą wybierać wszyscy warszawiacy. Rozszerzenie statutu Mazowieckiego Instytutu Kultury, o prowadzenie Kina Luna, jest to niezbędne rozwiązanie prawne, aby wszystkie działania mogły zostać rozpoczęte - przyznała Katarzyna Bornowska.

Inwestycja na lata

Dyrektor Mazowieckiego Instytutu Kultury mówiła o tym, jak kluczowe dla niej jest przejęcie we władanie Kina Luna. - Nie ukrywam, że jest to dla mnie ważny i wzruszający moment, bo kultura filmowa jest dla mnie jedną z najważniejszych dziedzin. Kino Luna jest jednym z miejsc, w którym bywałam jako młoda osoba, kiedy jeszcze Warszawski Festiwal Filmowy w nim był i kino było w swoim rozkwicie, było kinem festiwalowym. I teraz chcemy wrócić do takiego myślenia o Kinie Luna. To jest najlepszy możliwy kierunek dla tego kina - podkreśliła Magdalena Ulejczyk.

Kino Luna wznowi wkrótce swoją działalność, ale jego nowi zarządcy mają dalekosiężne plany. - Cieszę się, bo teraz będziemy mieli dotację podmiotową jak każda instytucja kultury. Kino studyjne będzie miało dotację podmiotową, która zapewni bezpieczeństwo prowadzenia tej placówki, a w przyszłości - otrzymaliśmy już zapewnienie - na przeprowadzenie dokumentacji kosztorysowo-projektowej dotyczącej przebudowy kina. Kino jest kultowe, jest ukochane przez mieszkańców Warszawy, natomiast jest w stanie, który sprawia, że pewne inicjatywy przestały w nim mieć miejsce. Chcemy, żeby to kino się rozwijało. Nie myślimy w perspektywie krótkoterminowej, lecz żeby ono przez dziesięciolecia funkcjonowało dla mieszkańców Warszawy - stwierdziła dyrektor MIK-u.

Ponowne rozpoczęcie działalności kultowego warszawskiego kina, położonego przy ulicy Marszałkowskiej, powinno nastąpić na początku przyszłego roku. - Wykorzystaliśmy bardzo dobrze ten okres czasowego zamknięcia kina - odświeżaliśmy obiekt, robiliśmy konieczne remonty, a ponieważ jesteśmy też odpowiedzialną instytucją kultury to robimy też audyty stanu technicznego budynku i cały czas pojawiają się kwestie, który musimy poprawiać i naprawiać. Teraz kino odświeżone, odmalowane, ze zmienionymi wykładzinami i obiciami, powróci - mam nadzieję - na przełomie lutego i marca, kiedy uda nam się zbudować zespół Kina Luna, który będzie funkcjonował w strukturze Mazowieckiego Instytutu Kultury - zapewniła Magdalena Ulejczyk.

Ambitny repertuar i ceny na każdą kieszeń

Kino Luna ma wznowić działalność w dobrze znanym jego bywalcom wydaniu. - Pamiętamy o wszystkich wiernych widzach kina, dlatego powróci ono w podobnej formule czyli kina studyjnego. Jestem od dawna w trakcie rozmów z Marleną Gabryszewską - prezes Stowarzyszenia Kin Studyjnych, która nas wspiera merytorycznie i z którą rozmawialiśmy o modelach dotyczących funkcjonowania tego kina. Oczywiście pozostanie ono w sieciach kin studyjnych i Europa Cinemas - jak wszystkie kina studyjne działające w Polsce - podkreśliła dyrektor MIK-u.

Nowi zarządcy Kina Luna zapewniają, że zadbają nie tylko o poziom prezentowanych filmów, ale i o to, by widzów nie odstraszyły ceny biletów. - Oczywiście będziemy dbać o ambitny repertuar, w tym artystyczny. Chcemy, by jak najwięcej festiwali powróciło do tego obiektu, bo wiemy, że jest to też kino festiwalowe i tego typu wydarzenia ściągają też największą publiczność. Ale pamiętamy też o różnych formach rozwoju kultury filmowej, w których możemy teraz działać mając wsparcie Samorządu Mazowsza. Na pewno pojawi się projekt "Kulturalna szkoła na Mazowszu" czyli jest to dofinansowanie biletów dla szkół ze stolicy i z Mazowsza, które uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych w instytucjach samorządu województwa. Na pewno będziemy współpracować z dzielnicami Warszawy, rozmawiamy z Centrum Kultury Filmowej imienia Andrzeja Wajdy i z tą instytucją będziemy bardziej współpracować po otwarciu kina, więc planów jest bardzo dużo. Co ważne - polityka cenowa. Pamiętamy o Karcie Lunatyka i o tym, że kino pozycjonowało się też przez to, że miało konkurencyjne ceny biletów. I o to też zadbamy, żeby tak było nadal - podkreśliła Magdalena Ulejczyk.

Dyrektor Mazowieckiego Instytutu Kultury przyznała, że obecnie wciąż prowadzone są prace w budynku Kina Luna, które pozwolą na wznowienie działalności tej placówki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to pod koniec stycznia niezbędne remonty powinny dobiec końca i wówczas nic już nie będzie stało na przeszkodzie, by kilka tygodni później pierwsi widzowie mogli zasiąść w kinowych fotelach sal obiektu przy ulicy Marszałkowskiej 28.

Piotr Wojtowicz