Groźny pościg ulicami stolicy: broń, narkotyki i fałszywe dokumenty

2024-12-02 15:21:36(ost. akt: 2024-12-02 15:25:48)

Autor zdjęcia: policja

Warszawskie ulice stały się areną spektakularnego policyjnego pościgu, który zakończył się dramatycznym zatrzymaniem w podwarszawskich Markach.
Kierowca volkswagena, podejrzewany o poważne przestępstwa, próbował uciec stołecznym funkcjonariuszom, przewożąc w swoim pojeździe nie tylko nielegalne substancje, ale i przedmiot przypominający broń palną. W pościgu udział wzięły patrole, które prowadziły akcję przez kilka warszawskich dzielnic, aż do momentu, gdy pojazd zatrzymał się po zderzeniu z drzewem.

Brawurowa ucieczka i policyjny pościg

Wszystko zaczęło się na ulicy Piłsudskiego w Warszawie, gdzie kierowca volkswagena odmówił zatrzymania się do kontroli. Policjanci podjęli natychmiastowy pościg, który prowadził przez ulice Skrzetuskiego, Husarii, Zagłoby i Kurcewiczów. Mimo dynamicznej jazdy uciekinier nie zdołał zgubić funkcjonariuszy.

Ostateczny akt rozegrał się na ul. Wiśniowej w Markach, gdzie samochód zjechał z trasy i uderzył w konar drzewa. Zatrzymany pojazd okazał się jednak nie tylko miejscem ukrycia podejrzanych, ale i magazynem nielegalnych substancji.

Szokujące odkrycia w samochodzie

W aucie znajdowały się trzy osoby: 45-letni kierowca, 21-letnia kobieta oraz 35-letni mężczyzna. Przy kierowcy znaleziono zestaw fałszywych dokumentów osobistych wystawionych na różne nazwiska oraz przedmiot przypominający broń palną, uzbrojony w gumowe kule. Policjanci nie mieli wątpliwości, że sprawa wymaga dokładniejszego przeszukania.

W różnych zakamarkach samochodu odnaleziono znaczne ilości narkotyków starannie ukrytych w opakowaniach. Substancje te, jak wynika z późniejszych ustaleń, były przeznaczone zarówno na sprzedaż, jak i na własny użytek.

Zarzuty i areszt dla dwojga podejrzanych

Cała trójka została przewieziona do komisariatu, gdzie rozpoczęto czynności procesowe. Po przesłuchaniach 35-letni mężczyzna został zwolniony, natomiast kierowca i młoda kobieta usłyszeli poważne zarzuty. Prokuratura Rejonowa w Wołominie postawiła 45-latkowi zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków, obrotem substancjami psychotropowymi oraz niezatrzymaniem się do kontroli drogowej. 21-latka odpowie za posiadanie znacznej ilości narkotyków.

Decyzją sądu oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Kulisy sprawy

Policyjne działania były efektem wcześniejszych informacji o możliwych przestępczych działaniach kierowcy volkswagena. Pościg, choć brawurowy, pozwolił nie tylko zatrzymać podejrzanych, ale również zabezpieczyć dowody, które mogą okazać się kluczowe w walce z przestępczością narkotykową.


źródło: rmf24.pl