Putin chce podzielić Ukrainę na trzy części?

2024-12-02 10:31:16(ost. akt: 2024-12-02 10:38:48)

Autor zdjęcia: PAP

Światowe media ponownie zwracają uwagę na napięcia związane z Ukrainą, które stają się areną globalnej rywalizacji między Wschodem a Zachodem. Najnowsze doniesienia wskazują na pojawiające się plany dotyczące przyszłości Ukrainy, sugerujące różne scenariusze rozwiązania konfliktu. Zarówno rosyjskie, jak i ukraińskie źródła przedstawiają własne wersje przyszłości tego kraju, uwypuklając różnice w interesach geopolitycznych obu stron.
Rosyjskie zarzuty wobec Zachodu

Rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego (SVR) opublikowała komunikat, w którym twierdzi, że państwa NATO przygotowują się do wprowadzenia na Ukrainę tzw. "sił pokojowych", które Moskwa określa mianem "okupacyjnych". Według tych doniesień, celem zachodnich strategii jest "zamrożenie" konfliktu, co miałoby pozwolić Ukrainie na odbudowę sił zbrojnych i przygotowanie do potencjalnej kontrofensywy.

SVR sugeruje, że Polska, Niemcy, Rumunia i Wielka Brytania miałyby odegrać kluczowe role w tych planach. Rosyjskie źródła mówią o stacjonowaniu wojsk NATO w różnych częściach Ukrainy – polskie siły miałyby zająć zachodnie obwody, Niemcy centralne i wschodnie tereny, Rumunia wybrzeże Morza Czarnego, a Wielka Brytania okolice Kijowa. Moskwa ostrzega, że taki scenariusz doprowadziłby do dalszej eskalacji konfliktu.

Wizja Kremla: Podział Ukrainy

Rosyjskie władze, zgodnie z raportem ukraińskiego wywiadu (HUR), proponują zupełnie inną koncepcję. Kreml rozważa podział Ukrainy na trzy części. Obszary wschodnie, obecnie okupowane przez rosyjskie wojska, miałyby zostać formalnie włączone do Federacji Rosyjskiej. Centralna część Ukrainy, z Kijowem jako stolicą, miałaby funkcjonować jako państwo satelickie pod kontrolą Moskwy, natomiast zachodnie regiony mogłyby znaleźć się pod ograniczonym wpływem Zachodu.

NATO: Wzmocnienie Ukrainy jako strategia

Według SVR, państwa NATO nie tylko planują obecność wojskową, ale także intensyfikują wsparcie militarne dla Ukrainy. Budowa nowych fabryk zbrojeniowych, dostawy nowoczesnego uzbrojenia oraz szkolenie ukraińskich żołnierzy to elementy strategii mającej na celu wzmocnienie zdolności obronnych kraju. Planowane są ośrodki szkoleniowe, które miałyby przeszkolić nawet milion żołnierzy, co pokazuje, że Zachód traktuje konflikt na Ukrainie jako długoterminowe wyzwanie.

Wojna nerwów i dyplomatyczne manewry

Trwająca wojna na Ukrainie, mimo nasilających się działań zbrojnych, coraz częściej staje się przedmiotem rozmów o możliwym zakończeniu konfliktu. Prezydent Wołodymyr Zełenski zaskoczył niedawno swoją propozycją, sugerując możliwość ustępstw terytorialnych wobec Rosji, pod warunkiem objęcia Ukrainy ochroną NATO. Taka oferta wydaje się jednak mało realistyczna w obliczu stanowiska Rosji, która uzasadniała swoją agresję chęcią powstrzymania ekspansji Sojuszu na wschód.

Tymczasem na froncie dochodzi do eskalacji – Rosja zademonstrowała nowe rodzaje pocisków, a Ukraina otrzymała zgodę na ataki na terytorium Rosji. Takie działania pogłębiają niepewność co do dalszych losów konfliktu i utrudniają osiągnięcie kompromisu.

Co dalej z Ukrainą?

Publikacje dotyczące przyszłości Ukrainy pokazują głębokie różnice między wizjami Wschodu a Zachodu. Dla Rosji podział Ukrainy to droga do realizacji swoich interesów strategicznych, podczas gdy NATO widzi w niej bastion oporu wobec rosyjskiej ekspansji. Przyszłość Ukrainy pozostaje niepewna, a napięcia geopolityczne tylko się zaostrzają.



źródło: rmf24.pl