Warszawa upamiętnia Marka Hłaskę – niezwykły mural odsłonięty na Żoliborzu!

2024-10-29 09:00:07(ost. akt: 2024-10-29 13:02:45)

Autor zdjęcia: PAP

Mural upamiętniający Marka Hłaskę, polskiego prozaika i autora scenariuszy filmowych, odsłonięto w środę na warszawskim Żoliborzu. To "nowoczesna forma pomnika" - jak mówił Janusz Dorosiewicz, założyciel Fundacji Pamięci Marka Hłaski, jeden z inicjatorów stworzenia muralu.
Mural ku pamięci Marka Hłaski: "Nowoczesna forma pomnika"

"Mural ma przenieść Hłaskę w czasie do młodego pokolenia" - powiedział Janusz Dorosiewicz, założyciel Fundacji Pamięci Marka Hłaski. Dodał, że jest to "nowoczesna forma pomnika".

Mural ma wysokość czterech pięter i znajduje się na ścianie kamienicy przy ul. Mickiewicza 27. Ma on przykuwać uwagę podróżnych wychodzących ze stacji metra Plac Wilsona. Dzieło powstało na podstawie zdjęcia wykonanego w Niemczech parę lat przed śmiercią pisarza. Na czarno - białym muralu można dostrzec, że Hłasko stoi na kartce maszynopisu z tytułami jego utworach literackich takich m.in. "Pętla", "Ósmy dzień tygodnia" i "Szukając gwiazd".

Fundacja Pamięci Marka Hłaski zdradziła, że planuje w przyszłości stworzyć komiks oparty na twórczości patrona.

W lipcu 2023 roku Sejm RP przyjął uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2024 rokiem Marka Hłaski. 14 stycznia br. przypadła 90 rocznica urodzin artysty.

Marek Hłasko (1934–1969) to jedna z najważniejszych postaci literatury polskiej po II wojnie światowej, znany jako pisarz "przeklęty" i symbol buntu młodego pokolenia. Jego życie i twórczość odcisnęły piętno na wielu pokoleniach, a jego postać do dziś fascynuje swoją charyzmą i nonkonformizmem.

Dzieciństwo i młodość

Hłasko urodził się 14 stycznia 1934 roku w Warszawie. Jego dzieciństwo przypadło na trudne lata wojenne, a przeżycia z tego okresu, szczególnie doświadczenia związane z Powstaniem Warszawskim, wpłynęły na mroczny, pesymistyczny ton jego twórczości. Po wojnie przeniósł się z matką i ojczymem do Wrocławia. Był typem buntownika, o czym świadczyły częste zmiany szkół i konfrontacyjne podejście do nauczycieli. Rzucał się w wir pracy, od młodego wieku pracując m.in. jako kierowca ciężarówki – co stało się inspiracją do jego późniejszej prozy, w tym powieści Następny do raju.

Kariera literacka

Hłasko rozpoczął swoją karierę pisarską w latach 50., kiedy zadebiutował opowiadaniem Baza Sokołowska. Szybko zdobył uznanie jako twórca realistycznej prozy, w której krytykował komunistyczną rzeczywistość PRL-u. W 1956 roku wydał zbiór Pierwszy krok w chmurach, który spotkał się z ogromnym uznaniem młodych ludzi i uczynił z niego symbol młodzieńczego buntu. Twórczość Hłaski cechował surowy, realistyczny styl, oraz umiejętność ukazywania codziennych dramatów i konfliktów – często bez nadziei na pozytywne zakończenie. Dzieła Hłaski były adaptowane na potrzeby filmowe, a filmy takie jak Baza ludzi umarłych czy Pętla wpisywały się w nurt polskiej szkoły filmowej, zainspirowanej włoskim neorealizmem.

Emigracja i życie na obczyźnie

W 1958 roku Hłasko wyjechał do Paryża, później osiadł w Berlinie Zachodnim, gdzie zmagał się z samotnością i poczuciem wyobcowania. Emigracja pogłębiła jego kryzys, ale też zainspirowała do pisania autobiografii Piękni dwudziestoletni, w której bezkompromisowo opisuje swoje życie i doświadczenia literackie. Hłasko próbował również swoich sił w Stanach Zjednoczonych, choć tam jego literackie aspiracje nie spełniły się. Jego życie osobiste było burzliwe, a na jego trudny charakter nakładały się problemy z alkoholem oraz depresja.

Tragiczny finał życia

Hłasko zmarł w 1969 roku w Niemczech, najprawdopodobniej w wyniku połączenia środków nasennych z alkoholem. Tragedia związana ze śmiercią przyjaciela Krzysztofa Komedy w Los Angeles, wypadki i ciągłe zmagania z problemami osobistymi wpłynęły na stan jego psychiki. W Polsce został pochowany dopiero w 1975 roku, a epitafium „Żył krótko, a wszyscy byli odwróceni” na jego nagrobku symbolizuje tragiczne wyobcowanie, które towarzyszyło mu przez całe życie.

Dziedzictwo i wpływ na kulturę

Marek Hłasko pozostaje symbolem outsidera, nonkonformisty, twórcy zmagającego się z ciemnymi stronami egzystencji. Zyskał miano „polskiego Jamesa Deana” oraz inspiratora młodych pisarzy i artystów, którzy naśladowali jego styl życia i twórczość. Jego spuścizna literacka i kulturowa nadal jest żywa, przypominając o cenie, jaką płaci się za życie w zgodzie ze swoimi ideałami.

Fot. PAP


red./PAP