Co naprawdę stało się w Płońsku? 45-latek zmarł z raną klatki piersiowej

2024-10-28 16:00:14(ost. akt: 2024-10-28 12:55:04)

Autor zdjęcia: Hush Naidoo Jade Photography

W szpitalu w Płońsku zmarł 45-latek, u którego stwierdzono ranę klatki piersiowej. Do wyjaśnienia zatrzymano dwie osoby, 28-latkę i 30-latka, w mieszkaniu których mężczyzna przebywał przed śmiercią. Okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę wieczorem, wyjaśnia policja.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, dzień wcześniej po godz. 20. zespół ratownictwa medycznego został tam wezwany do 45-latka z raną klatki piersiowej - mężczyzna po przewiezieniu do szpitala zmarł.

"Do sprawy zatrzymane zostały dwie osoby, 28-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna, mieszkańcy Płońska" - przekazała kom. Drężek-Zmysłowska. Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP, zatrzymani to para, w mieszkaniu której przebywał przed śmiercią 45-latek - tam też zostało wezwane pogotowie ratunkowe. "45-latek był spokrewniony z 30-latkiem" - zaznaczyła.

Rzeczniczka płońskiej policji, powołując się dobro prowadzonych obecnie w sprawie czynności, odmówiła informacji, dotyczących powodu wizyty 45-latka w miejscu zamieszkania 28-letniej kobiety i 30-letniego mężczyzny, a także rodzaju obrażeń, których doznał. "Mogę powiedzieć na razie tylko tyle, że była to rana klatki piersiowej" - zastrzegła.

Jak zaznaczyła, trwają ustalenia, co do przebiegu zdarzenia. "Jeszcze dziś będą wykonywane wstępne czynności z udziałem zatrzymanych. Na obecną chwilę nikomu nie przedstawiono zarzutów" - dodała kom. Drężek-Zmysłowska. Zapowiedziała jednocześnie, że po zebraniu materiałów w sprawie, zostaną one przekazane do płońskiej Prokuratury Rejonowej.


red./PAP