Legenda polskiego kina – Jadwiga Barańska odeszła

Jadwiga Barańska, jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, odeszła, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w polskiej kulturze i w sercach widzów. Jej śmierć oznacza koniec pewnej epoki, bo choć grała wiele ról, to właśnie jako Barbara Niechcic z filmu Noce i dnie pozostanie na zawsze w pamięci widzów. Jej słynny krzyk na filmowego męża „Bogumił!” stał się symbolem kobiecych tęsknot, pragnień i siły.

Aktorka urodziła się 21 października 1935 roku w Łodzi. Od najmłodszych lat wykazywała ogromne zainteresowanie teatrem, co, jak sama mówiła, zawdzięczała swojej mamie – wielkiej miłośniczce sztuki. Barańska ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Łodzi w 1958 roku i związała się z teatrami warszawskimi – najpierw z Teatrem Klasycznym, potem z Teatrem Polskim. Przez lata stworzyła wiele wspaniałych kreacji, z których każda nosiła znamiona jej wyjątkowego talentu i głębokiej wrażliwości.

Wielka popularność przyszła wraz z ekranizacją Nocy i dni w reżyserii Jerzego Antczaka, który był jej mężem. Jako Barbara Niechcic, Barańska zagrała kobietę o silnym, a jednocześnie subtelnym charakterze, tworząc obraz postaci głęboko ludzkiej i wielowymiarowej. Jej kreacja została nagrodzona Srebrnym Niedźwiedziem dla najlepszej aktorki na festiwalu w Berlinie, a film do dziś uważany jest za jedno z najwybitniejszych dzieł polskiej kinematografii.

W 1979 roku, wspólnie z mężem Jerzym Antczakiem, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez wiele lat mieszkali w Los Angeles. Tam kontynuowali swoje życie i twórczość, choć już z dala od Polski. Mimo emigracji Barańska pozostawała w sercach polskich widzów, którzy doceniali jej dorobek i wkład w polską kulturę.

Jadwiga Barańska miała 89 lat.

red./PAP