Dzieci maczetami zraniły człowieka pod Krakowem

2024-10-24 10:06:10(ost. akt: 2024-10-24 10:08:43)

Autor zdjęcia: KWP

Do dramatycznych scen doszło w jednej z podkrakowskich gmin. Zarzuty pobicia, z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, policjanci z powiatu krakowskiego postawili trzem 15-latkom. Nieletni zostali przesłuchani w charakterze sprawców czynu karalnego. Jeden z nieletnich trafił na 3 miesiące do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, a nad pozostałymi nadzór będzie sprawował kurator.
Stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, otrzymali zgłoszenie o bójce, z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, do której doszło po meczu piłki nożnej w rejonie jednego ze stadionów na terenie gminy Liszki.

- Policjanci z Wydziału Prewencji udali się na miejsce, gdzie potwierdzili, że doszło do pobicia dorosłego mężczyzny. Mundurowi ustalili, że pokrzywdzony, widząc grupkę osób i zamieszanie wokół nich, podszedł w ich kierunku. Wówczas jedna z tych osób użyła gazu pieprzowego, który rozpylił się również w kierunku pokrzywdzonego. Kolejno mężczyzna został zaatakowany przez kilka osób, w tym przy użyciu maczety, w wyniku czego doznał rany ciętej w okolicy klatki piersiowej – relacjonuje kom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Pokrzywdzony, z uwagi na dynamikę zdarzenia, nie był w stanie stwierdzić, kto konkretnie go zaatakował. Jak opisuje portal podkrakowskie.info, jeden z nich, podczas ucieczki z maczetą w ręku, został ujęty przez postronną osobę.

- Mundurowi przejęli nieletniego i ustalili, że to on brał udział w pobiciu pokrzywdzonego oraz ustalili personalia dwóch pozostałych sprawców i wszystkich zatrzymali. Okazali nimi się trzej 15-latkowie, jeden z Krakowa, a pozostali z gminy Zabierzów. Oświadczyli oni policjantom, że pokrzywdzony był ich przypadkową ofiarą, w starciu z innymi osobami – dodaje policjantka.

Nieletni, w obecności swoich opiekunów, zostali w komendzie przesłuchani w charakterze sprawców czynu karalnego. Dwóch z nich, decyzją sądu dla nieletnich, zostało objętych nadzorem kuratora, z kolei trzeci z nich na okres trzech miesięcy został umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.

raz/WM.pl