Udawał dziennikarza, pracował dla Rosji...

2024-10-16 11:37:18(ost. akt: 2024-10-16 11:49:58)

Autor zdjęcia: PAP

Udając dziennikarza, szpiegował na rzecz Kremla, gromadząc dane o Polsce i Ukrainie. Fałszywa tożsamość Pabla Gonzaleza pozwoliła mu na bezkarne działanie w sercu Europy.
Rosyjski szpieg w Polsce: co wiemy o Pawle Rubcowie i jego tajemniczej działalności

Nowe doniesienia o rosyjskim szpiegu Pawle Rubcowie, znanym pod fałszywym hiszpańskim nazwiskiem Pablo Gonzalez, rzucają światło na jego długoletnią działalność na rzecz wywiadu wojskowego GRU. Od co najmniej 15 lat Rubcow działał w głębokiej konspiracji, pracując dla tajnego departamentu GRU, który zajmuje się tzw. "nielegałami" – agentami działającymi bez osłony dyplomatycznej. Hiszpańska stacja telewizyjna Antena 3 dotarła do dokumentów, które ujawniają szczegóły jego działalności i metody operacyjne.

Ukryty cel – polowanie na kluczowe informacje

Pablo Gonzalez nie był zwykłym agentem. Jego zadaniem była identyfikacja celów, które mogłyby zainteresować Kreml. Jak ujawnia Antena 3, szpieg koncentrował się na „targetowaniu” – wyszukiwaniu osób i miejsc, które mogły stać się przedmiotem zainteresowania Moskwy. Działał w Europie Wschodniej, ze szczególnym naciskiem na Polskę, gdzie jego fałszywa tożsamość dziennikarza pozwalała mu swobodnie poruszać się w kręgach związanych z amerykańskimi służbami wywiadowczymi.

Rubcow korzystał z tego statusu, by zdobywać informacje na temat konfliktu na Ukrainie oraz zacieśniać relacje ze środowiskami współpracowników amerykańskiego wywiadu w regionie. W ten sposób badał również potencjalnych kandydatów do współpracy z zachodnimi służbami, co czyniło go jednym z bardziej niebezpiecznych agentów GRU działających w tej części Europy.

Tajne misje w Europie: Nawalny i opozycja na celowniku

Działania Rubcowa nie ograniczały się jednak tylko do Polski. Jak informuje hiszpański dziennik „El Mundo”, szpiegował również rosyjską i białoruską opozycję na terenie Europy. Jednym z jego głównych celów miał być rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, który po zatruciu nowiczokiem przebywał na leczeniu w europejskich klinikach. Rubcow zbierał informacje o tych placówkach i przekazywał je do Moskwy. Jego działalność obejmowała także śledzenie działań innych kluczowych postaci rosyjskiej opozycji, co czyniło go ważnym ogniwem w sieci wywiadu GRU w Europie.

Aresztowanie i wymiana więźniów

Luty 2022 roku przyniósł kluczowy zwrot w historii Rubcowa. Został zatrzymany przez polski wywiad na granicy polsko-ukraińskiej, podczas prowadzenia operacji szpiegowskiej na terenie Polski. Śledztwo wykazało, że szpieg nie tylko zbierał informacje o sytuacji na Ukrainie, ale także współpracował z GRU, przekazując istotne dane dotyczące polsko-ukraińskiej granicy. Rubcow wykorzystał swoją dziennikarską przykrywkę, by przenosić na Ukrainę cenne informacje, które mogły służyć interesom Kremla.

Jego aresztowanie zakończyło się jednak nieoczekiwanym rozwiązaniem. Po kilku miesiącach spędzonych w polskim areszcie, Rubcow został zwolniony w ramach wymiany więźniów pomiędzy Rosją a krajami Zachodu. Do tej zaskakującej wymiany doszło 1 sierpnia w Ankarze, co zakończyło jeden z bardziej fascynujących epizodów w jego szpiegowskiej karierze.

Rubcow – symbol rosyjskiej działalności szpiegowskiej w Europie

Sprawa Pawła Rubcowa, czyli Pabla Gonzaleza, doskonale ilustruje, jak głęboko Rosja infiltruje Europę, wykorzystując różnorodne metody i fałszywe tożsamości. Jego wieloletnia działalność na rzecz GRU to przykład, jak nielegalni agenci działają poza oficjalnymi strukturami, zbierając kluczowe informacje i działając w interesie Kremla.


źródło: wiadomosci.wp.pl