Trybunał Konstytucyjny zabezpiecza przewodniczącego KRRiT przed Trybunałem Stanu

— Trybunał Konstytucyjny postanowił o zabezpieczeniu w sprawie dot. możliwości pociągnięcia Przewodniczącego KRRiT do odpowiedzialności przez Trybunałem Stanu — poinformował na platformie X Krzysztof Szczucki, poseł PiS.

Tę kwestię skomentował na antenie Telewizji wPolsce24 przewodniczący KRRiT Maciej Świrski.

— Jestem zadowolony, dlatego że ta szopka, mówiąc delikatnie, ma szansę się skończyć. Jeśli chodzi o Trybunał Stanu, to pisał to ktoś, kto nie przeczytał ustawy o radiofonii i telewizji, a powinien. Problem polega na tym, że te zarzuty, dokładnie naliczyłem ich 11, są po prostu śmieszne. Zarzutem jest to, że ja wykorzystałem swoje kompetencje do jakiegoś działania. To jest sytuacja kuriozalna. Cały ten dokument się nadaje po prostu do kosza. Nikt poważny by takiego wniosku nie podpisał — podkreślił Maciej Świrski.

— Dzisiejsze postanowienie Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo ważne z punktu widzenia bieżących działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Mamy bardzo dużo pracy związanej z koncesjami i z nadzorowaniem rynku — mówił przewodniczący KRRiT.

— Do tego dochodzi zupełnie niespodziewana likwidacja mediów publicznych, która nastąpiła prawie rok temu i my musimy działać na zupełnie nie znanym terenie, co wiąże się z ciągłymi naradami. A teraz jeszcze dochodzi fakt całkowitego bezprawnego działania rządu, władzy wykonawczej, czego żaden ustawodawca nie przewidział. Nikomu nie przyszło do głowy, że coś takiego może się dziać. Musimy bardzo uważnie obserwować to, co się dzieje i bardzo rozważnie reagować — wskazał gość Telewizji wPolsce24.

— Mamy do czynienia z ludźmi których stać na wszystko, to znaczy dyktatura, która zaczyna w Polsce rządzić jest dyktaturą łamiącą bezwstydnie prawo w sposób całkowicie jawny i trzeba chronić obywateli, a także biznes przed zupełnie paranoicznymi działaniami tej władzy — wyjaśnił Maciej Świrski.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!