Sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej w rękach policji

2024-09-20 11:30:28(ost. akt: 2024-09-20 13:13:13)

Autor zdjęcia: PAP

Łukasz Ż. został zatrzymany na terenie Niemiec. To on miał spowodować śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Dodatkowo w Polsce zatrzymano jeszcze dwie osoby w tej sprawie - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
"Łukasz Ż. został w czwartek zatrzymany na terenie Niemiec. W tej sprawie zatrzymano jeszcze dwie osoby na terenie Polski" - przekazał rzecznik.

Dodał, że w sprawie prowadzone są intensywne czynności. Łukasz Ż. będzie teraz czekał na ekstradycję.

Wcześniej Łukasz Ż. poszukiwany był przez stołeczną policję listem gończym, a w czwartek po południu warszawski sąd okręgowy wydał europejski nakaz aresztowania mężczyzny.

Do wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej w niedzielę na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż. najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z tego auta: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała volkswagenem.

Jadący volkswagenem trzej mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia – to właśnie Łukasz Ż.

atrzymanym trzem mężczyznom: Mikołajowi N., Damianowi J. i Maciejowi O. ogłoszono zarzuty utrudniania postępowania i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. Nie przyznali się do winy.

We wtorek sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy. Zgodził się także na 14-dniowy areszt dla Łukasza Ż.

Mężczyzna był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W zeszłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

Trzem zatrzymanym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia, a sprawcy do 12 lat. Jak przekazał w poniedziałek prok. Skiba, stan zdrowia pokrzywdzonych jest stabilny. Stan kobiety, która była pasażerką volkswagena, jest bardzo ciężki.


red./PAP


bm