Prawdopodobnie festiwal SBM FFestival 2024 nie odbędzie się na AWF

2024-08-24 08:15:11(ost. akt: 2024-08-24 08:21:20)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Jest wysoce prawdopodobne, że koniec sierpnia upłynie na Bielanach w spokoju. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wydał zgody na przeprowadzenie wydarzenia SBM FFestival 2024 na terenie Akademii Wychowania Fizycznego - podał w mediach społecznościowych burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk.
Podkreślił, że od samego początku sprawy z przenosinami festiwalu z bemowskiego lotniska na zaplecze sportowe Akademii, położone w otulinie rezerwatu przyrody Las Bielański, apelowaliśmy do władz uczelni o wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i do Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa o niewydanie pozwolenia na organizację wydarzenia w naszej dzielnicy.

— Zacznijmy od tego, że nie jesteśmy przeciwko organizacji wydarzeń kulturalnych, w tym tych masowych. Niemniej nie w takiej formule i nie z takim podejściem organizatora. Otulina Lasu Bielańskiego to wartościowy ekosystem, który ucierpi z powodu nadmiernego hałasu i gości liczonych w kilkunastu tysiącach — zaznaczył burmistrz.

Wyjaśnił, że ucierpią też na tym okoliczni mieszkańcy, którzy nie jeden, nie dwa, a trzy dni "będą zmuszeni do wysłuchiwania koncertów do późnych godzin nocnych (2:30, 2:00 i... 3:00)".

— Szczególnie pacjenci położonego tuż obok uczelni Szpitala Bielańskiego. Wszyscy pamiętamy przecież, jak wyglądały ostatnie edycje festiwalu na bemowskim lotnisku — dodał.

Przeciwko festiwalowi, który do tej pory odbywał się na lotnisku Bemowo, protestowali okoliczni mieszkańcy. Skarżyli się nie tyle na hałas - do którego zdążyli się przyzwyczaić - ale do tego, że impreza trwała prawie do trzeciej nad ranem, przez cztery dni z rzędu.

Tegoroczny festiwal zaplanowano na trzy dni - od czwartku, 29 sierpnia do soboty, 31 sierpnia. Koncert mają kończyć się o godzinie 1 w nocy. SBM FFestival 2024 to największy w Polsce festiwal hiphopowy.

Burmistrz Bielan wyjaśnił, że decyzję odmowną prezydent Warszawy uzasadnia negatywną opinią Komendanta Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej i rozbieżnościami wskazanymi przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w dokumentacji złożonej przez organizatora.

— Służby potwierdzają więc nasze stanowisko, że festiwal w tym miejscu to fatalny i niebezpieczny pomysł — dodał Pietruczuk.

Organizator, spółka SBM Events, ma prawo do odwołania się od tej decyzji.

PAP/pw.