Waleczna i zwycięska Legia w Danii

2024-08-08 22:57:01(ost. akt: 2024-08-08 23:01:49)

Autor zdjęcia: X/Legia Warszawa

To nie był wcale łatwy i przyjemny wieczór w Danii, ale za to zakończony happy endem. Piłkarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe drużynę Broendby IF 3:2 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji i są o krok bliżej awansu do dalszych gier.
Początek meczu bez większych emocji. Pierwsza akcja, przy której mocniej zabiły serca kibiców ekipy z Warszawy, miała miejsce w 14. minucie, gdy po wrzutce Patryka Kuna główkował Marc Gual, ale zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza rywali. Za to pięć minut później z bramki cieszyli się zawodnicy Broendby, gdy piłkę w polu karnym otrzymał z lewej strony Filip Bundgaard i płaskim strzałem w długi róg pokonał Kacpra Tobiasza. Miejscowi niedługo cieszyli się z prowadzenia, bo w 24. minucie Bartosz Kapustka dośrodkował futbolówkę przed bramkę Duńczyków i z czwartego metra Tomas Pekhart skierował ją do siatki. Za chwilę gospodarze próbowali zaskoczyć Tobiasza lobem z trzydziestu metrów, ale bramkarz Legii był na posterunku.

Jednak w 36. minucie było już 2:1, gdy obsłużony dokładnym podaniem od Filipa Bundgaarda został Mathias Kvistgaarden i tylko przystawił nogę na linii piątego metra dopełniając formalności. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy na strzał z trzydziestu metrów zdecydował się Claude Goncalves, ale było to za słabe uderzenie by zaskoczył bramkarza Broendby. Do przerwy wynik się już nie zmienił i legioniści minimalnie przegrywali po pierwszych czterdziestu pięciu minutach.

Druga odsłona rozpoczęła się podobnie do pierwszej, gdy częściej przy piłce byli miejscowi, ale nie przekładało się na zagrożenie dla bramki Legii. W 67. minucie dobre podanie Kapustki do Goncalvesa, ale jego strzał z ostrego kąta odbił Patrick Pentz. Trzy minuty później błąd defensywy Broendby przy wyprowadzeniu piłki spod własnego pola karnego, piłkę przejął Luquinhas i oddał do Blaża Kramera, a ten posłał ją do Brazylijczyka przed samą bramkę i było 2:2.

W 84. minucie blisko ponownego wyjścia na prowadzenie byli znów gospodarze, ale piłkę po uderzeniu z kilku metrów Oscara Schwartaua odbił nogą Tobiasz. Dwie minuty później rezultat jednak uległ zmianie i to na korzyść legionistów, gdy Ryoya Morishita wbił piłkę do bramki z najbliższej odległości po podaniu od Kramera. Piłkarze Broendby podjęli jeszcze próbę doprowadzenia do remisu, ale ich poczynania spełzły na niczym i po końcowym gwizdku to warszawski zespół cieszył się z cennego zwycięstwa.

Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie w Warszawie w czwartek 15 sierpnia o godzinie 18:00.

Broendby IF - Legia Warszawa 2:3 (2:1)
Bramki:
1:0 Filip Bundgaard (19), 1:1 Tomas Pekhart (24), 2:1 Mathias Kvistgaarden (36), 2:2 Luquinhas (70), 2:3 Ryoya Morishita (86)

Piotr Wojtowicz