Klątwa przełamana! Polscy siatkarze zagrają o medale w Paryżu!

2024-08-05 10:59:09(ost. akt: 2024-08-05 11:48:02)

Autor zdjęcia: PAP

Po 20 latach reprezentacja Polski siatkarzy awansowała do półfinału Igrzysk Olimpijskich! Podopieczni Nikoli Grbicia po ciężkim meczu wygrali ze Słowenią 3:1!
Drużyna Nikoli Grbicia od początku byli świadomi wagi ćwierćfinałowego meczu ze Słowenią. Polscy siatkarze od Igrzysk Olimpijskich w Atenach w 2004 roku nie byli w stanie przejść tego etapu rozgrywek. Kolejna okazja nadarzyła się w Paryżu.

Mistrzowie Europy od samego początku zaczęli nacierać na Słowenię. Mocno zagrywali, co sprawiało, że rozgrywający Gregor Ropret miał spore problemy ze swobodnym prowadzeniem gry. Dużo dobrego działo się w grze na kontrach, gdzie nasi siatkarze raz po raz punktowali podopiecznych trenera Gheorghe Cretu. U drużynie rywala słabo prezentował się jej dotychczasowy lider, czyli Toncek Stern. Swoje problemy miał również znany z gry w polskiej lidze Klemen Cebulj. Ostatecznie pierwsza partia została zapisana na korzyść Biało-Czerwonych.

W drugiej partii słoweńscy siatkarze zacisnęli zęby, ponieważ jako debiutanci na imprezie czterolecia też chcieli awansować jak najdalej. Grę na swoje barki wziął kapitan drużyny Tine Urnaut, natomiast Gregor Ropret przy dobrym przyjęciu bardzo często korzystał z usług swoich środkowych, Alena Pajenka i Jana Kozamernika. Polacy nie pozostawali dłużni - na wysokie obroty w ataku wszedł Bartosz Kurek, który z dużą pewnością kończył piłki posyłane przez Marcina Janusza. Rozgrywający naszego zespołu dawał również solidny popis w grze defensywnej. Po zaciętej grzej drugi set zakończył się jednak "na przewagi" dla Słowenii - najpierw asem serwisowym popisał się Tine Urnaut, a później Klemen Cebulj zakończył akcję atakiem po świetnej obronie uderzenia Mateusza Bieńka.

Wielu mogło się obawiać, że po przegranym drugim secie Biało-Czerwoni będą mieli problemy z podniesieniem się, a Słowenia będzie jeszcze bardziej agresywna - nic bardziej mylnego. Nasi siatkarze bardzo szybki zgasili entuzjazm rywali poprzez atomowe zagrywki, głównie w wykonaniu Wilfredo Leona. Mistrzowie Europy dołożyli do niej skuteczną pierwszą akcję oraz grę defensywną. Trener Cretu próbował ratować się zmianami, lecz na nic się to nie zdało. Polacy pewnie wygrali trzecią partię i byli już tylko o krok od upragnionego półfinału.

Do pewnego momentu sytuacja w czwartym secie wyglądała na bardzo wyrównana. Później Wilfredo Leon zapunktował serwisem, a kontrę wykorzystał Jakub Kochanowski. Gra naszych siatkarzy osiągnęła wtedy na tyle skuteczny poziom, że Słowenia nie była w stanie do niego doskoczyć. Owszem, walczyli dzielnie, lecz byli również bardzo nieskuteczni i niepewni. Co innego Polacy, którzy w dalszej części seta z coraz większą swobodą prezentowali się na parkiecie paryskiego boiska. Ostatni punkt w meczu dla naszej drużyny zdobył...Toncek Stern, który zaatakował z prawego skrzydła w aut.

Reprezentacja Polski swój mecz pólfinałowy rozegra w środę (7 sierpnia) najprawdopodobniej o godz. 16. Rywalem naszej drużyny będzie zwycięzca z pary ćwierćfinałowej Stany Zjednoczone - Brazylia.

Polska 3:1 Słowenia (25:20, 24:26, 25:19, 25:20)

Polska: Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Tomasz Fornal, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk

Słowenia: Gregor Ropret, Toncek Stern, Klemen Cebulj, Tine Urnaut, Jan Kozamernik, Alen Pajenk, Jani Kovacic (libero) oraz Nik Mujanovic, Rok Mozic

Ćwierćfinały siatkarskich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024:

Polska 3:1 Słowenia

Włochy - Japonia

Francja - Niemcy

Stany Zjednoczone - Brazylia