Wschodnia i centralna Polska zaatakowane przez nawałnice. Są ogromne straty

2024-07-29 14:09:54(ost. akt: 2024-07-29 14:16:51)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Potężna nawałnica, która przeszła przez wschodnie i centralne regiony Polski, spowodowała ogromne zniszczenia. Strażacy musieli interweniować około 3000 razy.
W niedzielne popołudnie (28 lipca) wschodnie i centralne regiony Polski zostały dotknięte potężną nawałnicą, wywołującą znaczne szkody. Strażacy odnotowali około 3000 interwencji w całym kraju, z największą liczbą zgłoszeń w województwach mazowieckim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, podlaskim i wielkopolskim.

Tragiczny incydent miał miejsce na jeziorze Niegocin, gdzie przewróciła się żaglówka z dwiema osobami na pokładzie. 66-letnia kobieta została uratowana, ale 74-letni mężczyzna, mimo reanimacji, zmarł. Podobne wypadki miały miejsce na jeziorach Kisajno i Narie, gdzie silny wiatr wywrócił żaglówki, zmuszając służby ratunkowe do interwencji i ratowania pięciu osób.

W Warszawie, silny wiatr powalił drzewo na pociąg Pendolino, powodując zakłócenia w ruchu kolejowym. Rzeczniczka PLK, Rusłana Krzemińska, poinformowała, że pociągi zostały skierowane na linię zastępczą, aby utrzymać ruch pasażerski.

W związku z burzami ewakuowano kilka obozów harcerskich, w tym 326 osób z obozu w Przerwankach i 402 osoby z obozu w Pozezdrzu. Strażacy rozpoczęli ewakuację z powodu niebezpiecznych warunków pogodowych, przenosząc uczestników do bezpiecznych miejsc.

Źródło: Gazeta.pl