Elon Musk: Skrajny brak szacunku wobec chrześcijan

2024-07-28 10:40:43(ost. akt: 2024-07-29 07:48:10)

Autor zdjęcia: X

Na całym świecie nie milkną głosy oburzenia po antychrześcijańskim sparodiowaniu przez osoby transpłciowe dzieła Leonarda da Vinci "Ostatnia wieczerza”. Miliarder Elon Musk zwrócił uwagę, że została obrażona jedna trzecia ludzkości. Organizatorzy próbują bagatelizować sprawę.
— Skrajny brak szacunku wobec chrześcijan — napisał Elon Musk pod wideo z kontrowersyjnego występu.
— Byliśmy zszokowani zakpieniem z Ostatniej Wieczerzy podczas otwarcia paryskich igrzysk olimpijskich. C Spire wycofa swoje reklamy z IO — poinformowała amerykańska firma telekomunikacyjna.
— Potrafią obrzydzić nawet ceremonię otwarcia IO — napisał z kolei Mateusz Morawiecki, były premier Polski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
— Wszystkim chrześcijanom na całym świecie, którzy oglądają ceremonię otwarcia i poczuli się urażeni parodią Ostatniej Wieczerzy drag queen, wiedzcie, że to nie Francja przemawia, ale lewicowa mniejszość gotowa na każdą prowokację — napisała w mediach społecznościowych francuska europosłanka Marion Maréchal.

Fala krytyki mimo upływu kilku dni nie maleje, a rośnie. Swoje oburzenie wyrażają nie tylko politycy, artyści, ale głos zabrał także Kościół katolicki we Francji wyrażając smutek z powodu profanacji.

"Podsumowując otwarcie igrzysk: Celine Dion i o reszcie trzeba zapomnieć", "Ta profanacja 'Ostatniej wieczerzy' da Vinci to jest skandal", "Kpina z obrazu 'Ostatniej wieczerzy' z Jezusem żenująca", "Ceremonia otwarcia olimpiady Paryż 2024 była dla mnie najgorszą, jaką dotychczas oglądałam, zarówno w swoim przesłaniu jak i obrazie. Jedynie wspaniała jak zwykle Celine Dion pokazała klasę" — to najczęściej powtarzane w przestrzeni publicznej komentarze.

— Ubolewamy, że Igrzyska Olimpijskie rozpoczęły się od dyskryminacji i wykluczenia — piszą autorzy apelu skierowanego do MKOL i ambasadora Francji.
Sygnatariusze petycji z Fundacji Grupa Proelio domagają się przeproszenia za sparodiowanie Ostatniej Wieczerzy, obrażenia chrześcijan na oczach milionów widzów i niszczenie idei Igrzysk Olimpijskich.

Przypomnijmy. Inscenizacja zaprezentowana na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu przedstawiała postacie ubrane w kolorowe, przerysowane kostiumy, w tym drag queens i inne promowane przez LGBT+ grupy, z DJ-ką w centrum jako postacią nawiązującą do Jezusa. Organizatorzy twierdzą, że inscenizacja była nowatorskim i odważnym podejściem do sztuki performatywnej, mającym na celu promowanie tolerancji i różnorodności.

Media tzw. głównego nurtu starają się wyciszyć głosy krytyki chowając skandal za skalą wydarzenia, którą są same Igrzyska Olimpijskie. W TVP górę brały komentarze albo tłumaczące organizatorów, albo zachwalające inscenizacje towarzyszące otwarciu igrzysk. Natomiast zawieszono w obowiązkach znanego dziennikarza i komentatora sportowego Przemysława Babiarza, który komentując wykonany podczas uroczystości otwarcia utwór „Imagine” Johna Lennona, powtórzył opinię autora o własnym utworze, który przyznawał, że inspirował się manifestem komunistycznym.

— Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety — powiedział Babiarz.
— Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie — to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie — poinformowała TVP w opublikowanym w sobotę komunikacie o zawieszeniu Babiarza.
Stanisław Kryściński

Źródło: Gazeta Olsztyńska