Niemcy zawracają migrantów do Polski? Są nowe dane

W związku z zarządzeniem niemieckiego MSWiA, niemiecka policja w czasie organizowanych przez ten kraj piłkarskich Mistrzostw Europy przywróciła kontrole na przejściach granicznych..

[bWedług oficjalnych danych opublikowanych przez niemieckie służby, w okresie od 7 czerwca do 19 lipca 2024 r., służby te zawróciły do Polski łącznie 977 osób.[/b]

Stacjonarne kontrole na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią zostały do połowy grudnia. MSW zarządziło je po raz pierwszy w październiku 2023 r.. Od tego czasu kilkakrotnie je przedłużano.

Od wprowadzenia kontroli na granicy niemiecko-polskiej liczba odrzucanych migrantów wzrosła. Aktywiści alarmują o nielegalnych pushbackach – piszą niemieckie media.

Jak pisze niemiecki serwis taz.de, od października ubiegłego roku, gdy ponownie wprowadzono kontrole na granicy brandenbursko-polskiej, liczba odrzucanych migrantów znacznie wzrosła. W maju 2024 roku niemiecka policja federalna odmówiła wjazdu 481 osobom, a w kwietniu i marcu odpowiednio 565 i 603 osobom. Od października do maja odrzucono 3 456 osób.

Organizacje takie jak „No Borderlands” twierdzą, że migranci są regularnie odsyłani do Polski, mimo zgłoszenia chęci ubiegania się o azyl. Według Emily Barnickel z Berlińskiej Rady Uchodźców policja federalna ignoruje te zgłoszenia, działając niezgodnie z prawem.

Meral Zeller z organizacji „Pro Asyl” wskazuje na rosnącą liczbę nielegalnych pushbacków, szczególnie wobec osób z krajów takich jak Syria czy Afganistan. „Pro Asyl” domaga się niezależnego monitoringu na granicy i ochrony prawa do procedury azylowej.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzecza tym oskarżeniom, twierdząc, że wszystkie działania są zgodne z prawem krajowym i europejskim. Władze twierdzą, że kontrole mają charakter czasowy i są wprowadzane w odpowiedzi na poważne zagrożenia bezpieczeństwa publicznego.

Źródło: ren/presseportal.de, fronda.pl, taz.du, tysol.pl