Polscy celebryci o antychrześcijańskiej inscenizacji w Paryżu

2024-07-27 18:12:27(ost. akt: 2024-07-27 18:15:51)

Autor zdjęcia: X

Skandaliczna inscenizacja "Ostatniej wieczrzy" podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu spotkała się z falą krytycznych komentarzy. Głos zabrali również polscy celebryci, którzy wyrazili swoje opinie w mediach społecznościowych.
Raper Tau, który nie tylko przyznaje się do wiary katolickiej, ale i tworzy utwory nawiązujące do chrześcijaństwa stwierdził: "Ja podziękuję za ten cyrk. Jeśli na tak niezwykle ważnym dla Narodów wydarzeniu, jakim są igrzyska olimpijskie, które miały zawsze te Narody scalać w duchu sportowej rywalizacji, uczyć szacunku do bliźniego i szlachetnych ludzkich postaw, pomimo różnic ktoś uderza w samo serce naszych wartości, to jestem przekonany, że za tą "imprezą" nie stoją już ludzie, którzy chcą kontynuować ideę igrzysk olimpijskich. Dzielić, ranić, podburzać, upokarzać, niszczyć. To jest ich idea" - napisał artysta.

Marianna Schreiber na platformie X napisała: "A to wszystko pod hasłami tolerancji. Obraza osób wierzących z całego świata. Pytanie po co? Myślałam, że we freak fightach wszystko widziałam. Myliłam się. Już wolę te swoje freak fighty".

Nie zabrakło i głosu lekceważenia zaistniałej w Paryżu satysfakcji. Borys Szyc zamieścił na InstaStories nagranie, w którym można usłyszeć, że nie ma zdania. - Z racji tego, że mam COVID-a i siedzę sam w domu, postanowiłem otworzyć serię, w której nie mam w ogóle zdania na jakiś temat. I teraz np. jest wielka "drama", że w Paryżu na otwarciu igrzysk olimpijskich zbezczeszczono nie tyle samą Ostatnią Wieczerzę, co obraz "Ostatniej Wieczerzy". W ogóle nie mam zdania na ten temat - powiedział aktor.

red./X/instragram