Zerwanie tamy w Rosji bez ofiar

2024-07-27 15:12:34(ost. akt: 2024-07-27 15:43:51)

Autor zdjęcia: Ministerstwo ds. Spraw Nadzwyczajnych (Rosja)

Po zerwaniu tamy nikt nie zginął, ale prawie sto siedemdziesiąt osób zostało ewakuowanych ze strefy zalewowej. W piątek runęła tama na zbiorniku Kialimskoje w Rosji, a w chwili obecnej woda wróciła już do koryta rzeki we wsi Kiolim w obwodzie czelabińskim.
Piątkowa katastrofa doprowadziła do powstania ogromnej fali powodziowej, bowiem runał stumetrowy odcinek zapory. We wsi Kiolim woda osiągnęła metr wysokości. Na terenie zalewowym znalazło się dwieście osób, a jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (EMERCOM) ewakuowano sto sześćdziesiąt trzy osoby, w tym dwadzieścioro jeden dzieci. Na szczęście nikt nie zginał.

Obecnie ratownicy za pomocą dronów sprawdzają teren. Na miejscu pracuje ciężki sprzęt, a zniszczone domostwa są przeszukiwane w celu sprawdzenia, czy na ich terenie nie ma jednak ofiar.

Zbiornik Kialimskoje powstał w 1979 roku i jest położony osiem kilometrów na południowy zachód od miasta Karabasz. Jego objętość wynosiła sześć milionów metrów sześciennych wody, a długość całej tamy to 545 metry. Zbiornik jest źródłem wody pitnej dla mieszkańców Karabasza.

red./wp.pl