Nadciąga fala upadłości firm i zwolnień?

2024-07-25 10:11:48(ost. akt: 2024-07-25 10:17:50)

Autor zdjęcia: pressfoto/Freepik

Koszty pracy szybko rosną, a malejąca inflacja hamuje wzrost przychodów firm. W rezultacie ich rentowność gwałtownie spada. Choć większość firm dzięki rezerwom płynnościowym i zmniejszonemu zadłużeniu przetrwa do lepszych czasów, mogą one ograniczyć swoje wydatki inwestycyjne.
W I kwartale 2024 r. rentowność przedsiębiorstw niefinansowych zatrudniających co najmniej 50 osób spadła do 2,9% z 4,4% rok wcześniej. Taki poziom rentowności, niższy w historii tylko dwa razy (w latach 2009 i 2020), jest wynikiem spadku łącznego zysku netto tych firm z 61 mld zł do 37 mld zł. Odsetek nierentownych przedsiębiorstw wzrósł do 35%.

Mimo to ekonomiści z Pekao zauważają, że sytuacja firm jest lepsza niż w poprzednich kryzysach. Spadek rentowności jest wynikiem głównie spadku zysków w branżach, które wcześniej osiągały nadzwyczajne zyski, takich jak górnictwo i energetyka. Co więcej, suma zobowiązań firm zmalała, a ich wskaźnik płynności poprawił się, co świadczy o dobrej kondycji finansowej.

Spadek przychodów ze sprzedaży i rosnące koszty pracy są głównymi przyczynami pogorszenia wyników. Firmy mogą reagować na to, przerzucając koszty na odbiorców lub ograniczając koszty płacowe, ale masowe zwolnienia są mało prawdopodobne z powodu trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników.

W I kwartale 2024 r. wskaźnik obciążenia przychodów firm kosztami pracy wzrósł najszybciej od 2007 r., choć w poprzednich trzech kwartałach również notowano silne wzrosty. Przedsiębiorstwa podnosiły ceny bardziej niż wynagrodzenia w okresie wysokiej inflacji. Ekonomiści z Pekao wskazują, że firmy mogą reagować na spadek rentowności, przerzucając koszty na odbiorców lub ograniczając koszty płacowe, ale masowe zwolnienia są mało prawdopodobne ze względu na trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników i nadzieję na poprawę koniunktury.

Zatrudnienie w gospodarce jest stabilne, a w usługach rośnie, co pozwala firmom utrzymać rentowność. Większość firm planuje zwiększenie zatrudnienia, co sugerują badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego i NBP. Choć spadek zatrudnienia może wystąpić w przemyśle, będzie on kompensowany wzrostem w innych sektorach, co utrzyma niską stopę bezrobocia.

Ekonomiści z Pekao zauważają, że spadek rentowności może obniżyć skłonność firm do inwestowania, co może wpłynąć negatywnie na gospodarkę. Ożywienie inwestycji spodziewane jest dopiero w I połowie 2025 r.

Źródło: Money.pl