Pijany wezwał służby do rzekomo rodzącej kobiety

2024-07-16 08:00:18(ost. akt: 2024-07-16 02:22:40)
zdj. ilustracyjne

zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

41-latek z Sokołowa Podlaskiego (Mazowieckie) wezwał służby do rzekomego rodzącej kobiety. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, okazało się, że ciężarnej nie ma, a mężczyzna, który dzwonił na numer alarmowy, jest pijany.
Rzeczniczka sokołowskiej policji mł. asp. Aleksandra Borowska poinformowała, że zgłaszający twierdził, że kobieta potrzebuje pilnej pomocy, bo za moment urodzi dziecko.

Policjanci, którzy pierwsi udali się na miejsce, zastali jednak tylko 41-latka, który był pijany. Miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.

Za bezpodstawne wezwanie policji mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna do 1,5 tys. zł.

Policja podkreśla, że przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji służb.

"Należy pamiętać, że gdy mundurowi zajęci są bezpodstawną interwencją, ktoś inny może potrzebować pilnej pomocy" – przypominają funkcjonariusze.


red./PAP


bm