"Jestem dumna z tego, że 2 lata temu głosowałam przeciwko reparacjom"

2024-07-06 15:28:09(ost. akt: 2024-07-06 15:30:56)

Autor zdjęcia: x.com/JachiraKlaudia

Posłanka KO dumna, że sprzeciwiła się żądaniom reparacji od Niemiec. Klaudia Jachira pochwaliła się w mediach społecznościowych wizytą w niemieckim parlamencie. Jak napisała, woli patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość.
W czwartek 5 lipca 2024 roku posłanka Koalicji Obywatelskiej wybrała się do Berlina, by złożyć wizytę w Bundestagu. Swoje wrażenia dzień później opisała na portalu X (dawniej Twitter). Zwróciła między innymi uwagę na ważną dla niej tematykę poruszoną w rozmowach. "Podsumowując moją wizytę w Bundestagu, widzę, ile jest tematów które nas łaczą: chociażby podejście do ochrony środowiska, zadbanie o prawa kobiet i mniejszości oraz lepszy transport zbiorowy łączący nasze oba kraje" - napisała Jachira.

Odniosła się także do tematu reparacji od Niemiec, który ostatnio powrócił na forum publiczne przy okazji wizyty w Warszawie kanclerza Olafa Scholza. Szef niemieckiego rządu podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem nie przedstawił żadnej konkretnej oferty nie tylko zadośćuczynienia za polskie straty wojenne, ale i doraźnej pomocy dla żyjących jeszcze ofiar niemieckiego faszyzmu. Klaudia Jachira w swoim wpisie nie ukrywa satysfakcji z faktu, że jest w bardzo wąskim gronie polityków, którzy nie chcą domagać się od Niemiec odszkodowań. "Jestem dumna z tego, że 2 lata temu głosowałam przeciwko reparacjom. Była nas tylko czwórka, a jednak czuliśmy, że postępujemy słusznie. Nie mam nic przeciwko zapowiedzianemu funduszowi dla żyjących jeszcze ofiar II wojny światowej, dobrze, że będzie. Jednak od początku czułam, że sam temat reparacji, których nie tylko Polska Ludowa się zrzekła, ale też dziwnym trafem widnieje podpis Anny Fotygi, pisowskiej ministry spraw zagranicznych, to temat, który PiS wrzucił jak zwykle po to, by odwrócić uwagę od ważnych spraw" - wyjaśniła posłanka KO.

Jachira przyznała, że nie zamierza skupiać się na stratach Polski oraz cierpieniach naszych rodaczek i rodaków, do których doprowadziły działania Niemców podczas II wojny światowej, lecz woli skupiać się na tym, co czeka w przyszłości. "Dobrze, że podczas spotkania w Bundestagu wszyscy zgodziliśmy się, że trzeba patrzeć w przód i pamiętać, że dziś wróg jest na wschodzie i jest nim putinowska Rosja" - stwierdziła.

red./X

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3115166 7 lip 2024 14:36

    Jak Polacy mogli zagłosować na tak antypolską posłankę?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz