W Warszawie uczczono pamięć więźniów obozów koncentracyjnych

2024-06-12 14:51:31(ost. akt: 2024-06-12 15:05:37)

Autor zdjęcia: PAP

Łączymy się z ofiarami nazistowskiego terroru i ich rodzinami na znak pamięci – powiedział szef UdsKiOR Lech Parell podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Uroczystość odbyła się w środę na Powązkach oraz w Muzeum Więzienia Pawiak.
Minister Parell przypomniał, że symbolem męczeństwa Polaków, Żydów, Romów i przedstawicieli innych europejskich narodów stały się obozy: Auschwitz-Birkenau, Stutthof, Majdanek, Sobibór, Treblinka, Mauthausen-Gusen, Dachau, Ravensbrück. „Wyjątkowym na naszych ziemiach, obrazującym wyjątkowe okrucieństwo okupanta był łódzki obóz koncentracyjny przeznaczony wyłącznie dla polskich dzieci” - wskazał.

Podkreślił, że to miejsca odosobnienia tylko wybrane spośród tysięcy, w których więziono, zmuszano do wyniszczającej pracy, poddawano pseudomedycznym eksperymentom i mordowano ludzi uznanych za niegodnych dalszego życia. Poinformował, iż według szacunków przez różne obozy, nie tylko koncentracyjne i zagłady, przeszło ok. 18 mln ludzi. Dwie trzecie z nich zostały zamordowane lub zmarły w wyniku chorób albo wycieńczenia.

„W tych dniach (…) łączymy się z ofiarami nazistowskiego terroru i ich rodzinami na znak pamięci i współczucia dla ich cierpień” – zapewnił szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

„Dzisiaj naszą powinnością jest pamiętać o ważnych chwilach w życiu narodu, ale także tych wszystkich, którzy męczeńską śmiercią odeszli – oznajmił z kolei wiceminister obrony Stanisław Wziątek. "Wszyscy ci, którzy zostali upodleni, zamordowani, ci, którzy przeżyli Holocaust, muszą pozostać w naszej narodowej, po prostu ludzkiej pamięci. To nasza współczesna powinność” - dodał.

Zaznaczył też, że w związku z wojną toczącą się w Ukrainie nie możemy czuć się w pełni bezpieczni. „Powinniśmy zrobić wszystko, żeby nasza ojczyzna była bezpieczna, żebyśmy stworzyli warunki do bezpiecznej służby naszych żołnierzy, żebyśmy wszyscy byli jednością narodową, w działaniu, które daje szanse na to, byśmy mogli mieć poczucie bezpieczeństwa” – zaznaczył.

Stanisław Zalewski, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, wskazując na stojący na placu pomnik Drzewa Pawiackiego, powiedział, że jego uniesione konary to „uniesione ramiona ocalałych, którzy (…) odmawiają modlitwę +Pater noster+ („Ojcze nasz” – PAP), a w niej werset: +chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom+”.

„W czasie, który upłynął od zakończenia tragicznych lat II wojny światowej, wyrosły już trzy pokolenia naszych potomnych. A ocaleni i ludzie sumienia mają nadal dylematy natury moralnej. Czy można odpuścić winy tym, którzy na klamrach wojskowych pasów mieli napis +Gott mit uns+ (Bóg z nami) i z premedytacją zabili ludzi? Czy odpuszczenie winy równa się zapomnieniu o wyrządzonej krzywdzie? Czy odpuszczenie winy jest równoznaczne z odstąpieniem od wymierzenia kary? Czy odpuszczenie winy jest zaniechaniem zadośćuczynienia? Czy wszystkie krzywdy można naprawić moralną i materialną sprawiedliwością?” – pytał Zalewski, były więzień obozu Auschwitz-Birkenau.

„Ogrom ludzkich nieszczęść – materialnych, duchowych i innych - które spowodowała II wojna światowa, przekracza niekiedy nasze możliwości przebaczenia, pojednania i obiektywnego osądu. Potrzebna jest wtedy pomoc Najwyższego i jego sług” – oznajmił.

Po wspólnej modlitwie uczestnicy uroczystości złożyli wieńce i kwiaty pod pomnikiem Drzewa Pawiackiego.

Obchody rozpoczęły się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie pod pomnikiem Mauzoleum Ofiar Obozów Koncentracyjnych złożono kwiaty.

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady obchodzimy 14 czerwca. Tego dnia w 1940 r. do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz dotarł pierwszy masowy transport 728 Polaków z więzienia w Tarnowie. Wśród zesłanych dominowali więźniowie polityczni z południowych ziem okupowanej Polski, żołnierze polskiego września, członkowie organizacji podziemnych, młodzież gimnazjalna i studencka oraz niewielka grupa polskich Żydów. W ciągu dwóch pierwszych lat działania obozu Auschwitz jego więźniami i ofiarami byli głównie Polacy. Od 2006 r. decyzją Sejmu RP rocznica pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz obchodzona była jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. W 2015 r. zgodnie z prawdą historyczną o charakterze obozów i sprawcach popełnionych w nich zbrodni specjalną uchwałą Sejm zmodyfikował nazwę na Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady.


red./PAP

bm