Dyskusje o arsenale nuklearnym USA

2024-06-09 15:27:43(ost. akt: 2024-06-09 15:47:14)

Autor zdjęcia: iStock/Getty Images

Czy Stany Zjednoczone powiększą arsenał strategicznej broni nuklearnej? O toczących się dyskusjach na ten temat poinformował najwyższy rangą urzędnik ds. kontroli zbrojeń w Białym Domu Pranay Vaddi. Na te słowa zwrocili uwagę dziennikarze "The New York Timesa", którzy podkreślili, że: "To najbardziej wprost wyrażone publiczne ostrzeżenie ze strony USA".
Pranay Vaddi wziął udział w dorocznym spotkaniu Arms Control Association (ACA). Podczas tego wydarzenia miał podkreślić, że Rosja, Chiny i Korea Północna w ostatnich latach szybko zwiększają potencjał nuklearny. Zdaniem amerykańskiego urzędnika, USA muszą zareagować na te kroki i rozbudować swój arsenał nuklearny, co ma służyć celowi jakim jest odstraszenie zagrożenia i zachowanie stabilności.

- W nadchodzących latach możemy osiągnąć punkt, w którym konieczne będzie zwiększenie liczby rozmieszczonej broni. Musimy być w pełni przygotowani do działania, jeśli prezydent podejmie taką decyzję - powiedział pracownik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

Stwierdzenie Vaddiego diametralnie różnią się od oficjalnego stanowiska amerykańskiej administracji w tej sprawie sprzed roku. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan podczas spotkania ACA powiedział wówczas, że Stany Zjednoczone nie muszą "rozmieszczać coraz bardziej niebezpiecznej broni nuklearnej w celu odstraszania", ani angażować się w wyścig zbrojeń w stylu zimnej wojny.

Przypomnieć należy, że w lutym ubiegłego roku prezydent Rosji Władimir Putin wycofał swój kraj z traktatu New START z 2010 r. Dokument ten wprowadził ograniczenia z zakresie liczby broni nuklearnej, jaką Rosja i USA mają w magazynach. Limity te stanowiły, że żadne z obu tych państw nie mogło mieć w arsenałach więcej niż 1550 głowic nuklearnych. W reakcji na ten krok prezydent USA Joe Biden określił decyzję Putina "wielkim błędem".

Piotr Wojtowicz/Business Insider