Szokujące! Prokuratura Bodnara stworzyła zespół do ścigania żołnierzy

2024-06-06 15:27:15(ost. akt: 2024-06-06 16:08:11)

Autor zdjęcia: PAP

17 kwietnia 2024 roku prokurator regionalny w Lublinie, Adam Bodnar, zarządził powołanie specjalnego zespołu śledczego. Zadaniem tego zespołu jest badanie i ocena działań polskich funkcjonariuszy wobec cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę polsko-białoruską.

Kontrowersje wokół specjalnego zespołu śledczego prokuratury Bodnara


17 kwietnia 2024 roku prokurator regionalny, Adam Bodnar, zarządził powołanie specjalnego zespołu śledczego. Zadaniem tego zespołu jest badanie i ocena działań polskich funkcjonariuszy wobec cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę polsko-białoruską. Decyzja o powołaniu zespołu zbiegła się w czasie z wszczęciem śledztwa w sprawie rzekomego „przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków” przez funkcjonariuszy Straży Granicznej podczas ochrony granicy państwowej.

Oskarżenia i zatrzymania


W odpowiedzi na doniesienia o zatrzymaniu polskich żołnierzy za oddanie strzałów ostrzegawczych na granicy z Białorusią, informacja o powołaniu specjalnego zespołu śledczego przez prokuraturę wywołała falę oburzenia. Według portalu Onet.pl, prokuratura oskarżyła dwóch polskich żołnierzy o „przekroczenie uprawnień” przy obronie polskiej granicy. Żandarmeria Wojskowa wcześniej zatrzymała trzech żołnierzy.

Przebieg zdarzeń na granicy


Do incydentu doszło na przełomie marca i kwietnia tego roku w okolicach Dubicz Cerkiewnych, gdzie także dźgnięto żołnierza. Grupa około 50 agresywnych osób próbowała przedostać się przez granicę z Białorusi do Polski. Żołnierze, działając zgodnie z prawem, oddali kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze, a następnie strzelali w ziemię, próbując zatrzymać napierających migrantów. W końcu migranci się wycofali, jednak żołnierzy oskarżono o „przekroczenie uprawnień” i „narażenie życia oraz zdrowia innych osób”. Zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych i oddani pod dozór przełożonego wojskowego.

Śledztwo i powołanie zespołu



W kwietniu Prokuratura Okręgowa w Siedlcach wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i innych służb, związanych z ochroną granicy państwowej w okresie od września 2021 do marca 2024 roku. Śledztwo dotyczyło m.in. stosowania tzw. procedury push-backu, czyli zawracania cudzoziemców do linii granicy, pomimo ich próśb o ochronę międzynarodową.

Zarządzeniem Prokuratora Regionalnego w Lublinie z 17 kwietnia 2024 roku powołano specjalny zespół śledczy, który miał zbadać te działania. Zespół ten miał również analizować zakończone już postępowania przygotowawcze dotyczące działań funkcjonariuszy wobec cudzoziemców na granicy polsko-białoruskiej.

Burza w mediach społecznościowych


Działania prokuratury spotkały się z ostrą krytyką w mediach społecznościowych. Były minister aktywów państwowych, Jacek Sasin, wyraził swoje oburzenie na Twitterze, twierdząc, że prokuratura Bodnara powołała zespół do oskarżania polskich bohaterów broniących granic. Podobne opinie wyraził mecenas Nikodem Bernaciak z Instytutu Ordo Iuris, komentując, że działania prokuratury są niezrozumiałe w kontekście obrony granic przed agresywnymi imigrantami.

Kontrowersje wokół powołania specjalnego zespołu śledczego przez prokuraturę Adama Bodnara w Lublinie oraz oskarżenia wobec polskich żołnierzy strzegących granicy polsko-białoruskiej wywołały burzę medialną i publiczną debatę na temat odpowiedzialności i uprawnień funkcjonariuszy chroniących granice państwa.


źródło: tysol.pl/wawa.info/X


bm