Warszawska opozycja o zakazie krzyży w ratuszu [NASZE WIDEO]

2024-05-31 23:36:24(ost. akt: 2024-05-31 23:46:50)

Autor zdjęcia: Andrzej Pietraga

To kontrowersyjna decyzja, która zbulwersowała nie tylko ludzi wierzących. Już kilka tygodni minęło od wydania przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego zarządzenia wprowadzającego standardy równego traktowania w warszawskich urzędach, ale echa tej decyzji nie milkną. Portal wawa.info zapytał o zdanie przedstawicieli obu opozycyjnych klubów wobec dominującej w Radzie Warszawy Koalicji Obywatelskiej.
Jeden ze standardów, które zostały zawarte w "Zarządzeniu w sprawie wprowadzenia Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy", stanowi, że przestrzenie urzędu są miejscami neutralnymi religijnie. Jak wyjaśniono w dokumencie: "W budynkach urzędu dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią czy wyznaniem. Nie dotyczy to symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręku.". Dodano również, że: "Wydarzenia organizowane przez urząd mają charakter świecki, tzn. nie zawierają elementów religijnych, np. modlitwy, nabożeństwa, święcenia".


O odniesienie się do zakazu wieszania krzyży w urzędach Miasta Stołecznego Warszawa poprosiliśmy przedstawicieli opozycyjnych klubów w Radzie Warszawy, bowiem w organie tym większość posiada wspierająca prezydenta miasta Koalicja Obywatelska.

Agata Diduszko-Zyglewska z klubu Lewica-Miasto jest Nasze-Razem w rozmowie z portalem wawa.info nie ukrywała satysfakcji z decyzji Rafała Trzaskowskiego.

- To wynika wprost z naszej Konstytucji. Cieszę się, że miasto Warszawa wreszcie chce tego przestrzegać. W Konstytucji zapisano rozdział państwa od Kościoła. W artykułach 48. i 53. to, że państwo nie ma prawa w ogóle dowiadywać się, jakie jest nasze wyznanie i światopogląd, że mamy prawo to zachować w tajemnicy. A w artykule 32. zapisano, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Dlatego aby każdy obywatel i obywatelka Polski mieli wolność wyznania w Polsce, to państwo - czyli urząd, szkoła, szpital muszą być neutralne. Bo one muszą służyć wszystkim mieszkańcom w ten sam sposób. I dlatego wolność każdego, także urzędnika, który może nosić jaki chce łańcuszek i jakie chce symbole, musi się łączyć z tym, że w miejscach, które mają służyć w ten sam sposób wszystkim, nie może być symboli konkretnej religii, bo wtedy oznacza to ograniczenie praw innych ludzi. Dlatego to jest bardzo dobry ruch, który posłuży wszystkim - myślę, że także katolikom. Bo bardzo wielu katolików ma dosyć politycznego używania ich religii - stwierdziła przedstawicielka lewicy.

Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Figura zwrócił uwagę na - jego zdaniem - ograniczenie praw ludzi wierzących przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

- To była jedna z pierwszych decyzji prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Podpisana tego samego dnia, co zaprzysiężenie. Dwa tygodnie przed powołaniem zarządu miasta, przed zajęciem się jakimikolwiek istotnymi sprawami dla miasta, wprowadza takie zarządzenie, które de facto dyskryminuje osoby wierzące. Pan prezydent Rafał Trzaskowski, który chce być prezydentem całego kraju, zaczyna swoją kadencję od dzielenia mieszkańców na tych lepszych, gorszych, wierzących, niewierzących. I to jeszcze w sytuacji takiej, kiedy mamy zagrożenie za naszą wschodnią granicą. To jest działanie wbrew interesowi całej Polski, bo my musimy tutaj budować wspólnotę, by być narodem, w trosce o nasze bezpieczeństwo - powiedział samorządowiec PiS.

Przedstawiciele największej polskiej partii opozycyjnej nie wykluczają, że będą dążyć do zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy, na której poruszony będzie temat zakazu krzyży w stołecznych urzędach.

Decyzja prezydenta Rafała Trzaskowskiego w sprawie neutralności religijnej urzędów ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Do tej sprawy na pewno będziemy więc powracać w kolejnych materiałach portalu wawa.info.

Piotr Wojtowicz