Chińskie maszyny naruszyły przestrzeń Tajwanu

2024-05-25 13:12:59(ost. akt: 2024-05-25 13:34:38)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Chiny wysłały w sobotę w kierunku Tajwanu 62 samoloty wojskowe - najwięcej w ciągu jednego od początku tego roku - oznajmiło w komunikacie ministerstwo obrony w Tajpej.
Według resortu 47 chińskich maszyn wtargnęło do strefy obrony powietrznej Tajwanu. Niedaleko wód Tajwanu pojawiły się również 19 okrętów wojennych i 7 okrętów straży przybrzeżnej Chin.

W czwartek - trzy dni po inauguracji nowego prezydenta Tajwanu - Chiny rozpoczęły dwudniowe manewry wojskowe wokół wyspy, podczas których miały być pozorowana jej blokada. Zhang Chi, chiński ekspert wojskowy twierdzi, że wojsko ma ćwiczyć zastopowanie importu surowców energetycznych, odcięcie dróg ucieczki tajwańskim politykom za granicę i uniemożliwienie wsparcia USA i sojuszników.

Natomiast według wicepremiera Tajwanu Po Horng-hei ChRL wykorzystując ćwiczenia pokazuje, że kontroluje region Indo-Pacyfiku.

W sobotę władze w Pekinie ogłosiły, że chińska armia "pomyślnie zakończyła" ćwiczenia pod nazwą "Joint Sword-2024A". Dzięki tym działaniom Pekin ostrzega nowo wybranego prezydenta Tajwanu przed dążeniem do uniezależnienia się od Chin.

Chińscy żołnierze twierdzą, że manewry polegają na przećwiczeniu gotowości wojsk na w powietrzu i na wodzie. Pułkownik marynarki Li Xi w wypowiedzi dla państwowej CCTV poinformował o "zdecydowanych środkach dyscyplinarnych " i karze wobec "separatystów".

Komunistyczne władze Chin utrzymują, że Tajwan jest częścią ich terytorium i określają zaprzysiężonego w poniedziałek nowego demokratycznie wybranego prezydenta Tajwanu Laia Ching-te jako "niebezpiecznego separatystę", który sprowadzi na wyspę "wojnę i upadek".

Prowadzone ćwiczenia zostały nazwane przez jednego z chińskich pułkowników "potężnym środkiem dyscyplinującym" przeciw "tajwańskiemu separatyzmowi". ChRL poinformowała, że manewry będą przeprowadzane nie tylko w Cieśninie Tajwańskiej, ale i na wodach położonych na północ, południe i wschód od Tajwanu.

Według "The Economist" Cieśnina Tajwańska należy do najbardziej zaognionych miejsc na mapie świata. Tamtejsza droga jest drogocennym szlakiem dla statków transportowych, więc ewentualny konflikt między Chinami i Tajwanem przyniósłby katastrofalne skutki również dla Europy.


Źródło: PAP/The Economist/Onet