"Brygady Tygrysa" rozpoczęły kontrole w całym kraju

21 maja Michał Kołodziejczak przeprowadził kontrolę na rynku hurtowym Rybitwy w Krakowie, w towarzystwie przedstawicieli Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcji Sanitarnej. Celem kontroli było sprawdzenie pochodzenia i oznakowania sprzedawanych produktów rolnych, podczas której wykryto nieprawidłowości.

- Na rynkach hurtowych, w sklepach, w całym kraju sprawdzamy, czy nasze polskie ziemniaki nie są podrabiane przez ziemniaki, które przyjeżdżają z zagranicy - poinformował Kołodziejczak podczas konferencji prasowej. Niektóre problemy wykryte przez wiceministra dotyczyły właśnie kartofli. Podczas kontroli stwierdzono bowiem, że na targu handlu hurtowego Rybitwy rumuńskie ziemniaki były oferowane klientom jako polski produkt, choć nie posiadały odpowiednich dokumentów i znakowania. "Nawet samochód, z którego były sprzedawane miał ściągniętą tablicę rejestracyjną" - przekazał wiceminister na portalu X.

To nie był jedyny przypadek, który zwrócił uwagę wiceministra rolnictwa. Podczas kontroli na Rybitwach wykryto również czereśnie z Europy Południowej sprzedawane z nieprawidłowymi oznaczeniami. „Inspekcje wszystko sprawdzają, aby Polacy mogli czuć się bezpiecznie i wiedzieli, że kupują nasz polski produkt” – zapewnił wiceminister rolnictwa.

Wiceminister Kołodziejczak podkreślił, że w Polsce priorytetem są polskie produkty, dlatego "Brygady Tygrysa" rozpoczęły kontrole w całym kraju. Kontrole będą prowadzone na bieżąco i obejmą nie tylko giełdy rolne i targowiska, ale również sklepy i supermarkety.

Kontrole rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu. 16 maja wiceminister, wraz z przedstawicielami Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i sanepidu, skontrolował sześć największych rynków hurtowych w Polsce, w tym w Warszawie (Bronisze), Lublinie (Elizówka), Krakowie (Rybitwy), Rzeszowie, Poznaniu i Szczecinie.

Źródło: next.pl