Trzy dni, by podzielić się najcenniejszym darem
2024-05-18 15:47:06(ost. akt: 2024-05-18 15:53:43)
To tylko kilka minut, które mogą uratować życie nawet trzem osobom. Podczas trzydniowej "Wampiriady" przed siedzibą Szkoły Głównej Handlowej na Mokotowie studenci i wszyscy chętni będą mogli oddać krew. Akcja odbędzie się od 20 do 22 maja 2024 roku.
O idei jaka przyświeca "Wampiriadzie" opowiedziała portalowi wawa.info Elżbieta Zyskowska z Niezależnego Zrzeszenia Studentów Szkoły Głównej Handlowej. - "Wampiriada" jest studenckim projektem, w ramach którego jako członkowie NZS SGH organizujemy przyjazd "Krwiobusów" pod naszą uczelnię, by studenci i okoliczni mieszkańcy mogli oddać krew. Ta inicjatywa odbywa się od wielu lat dzięki studentom działającym w NZS-ie. Najbliższa wiosenna edycja będzie już trzydziestą siódmą taką akcją. - podkreśliła współorganizatorka akcji.
Dzieki tej studenckiej inicjatywie przez trzy dni kilkaset osób może podzielić się z innymi najcenniejszym darem. - W każdej edycji "Wampiriady" mamy przygotowanych codziennie sto miejsc, na które organizujemy zapisy. Te sto osób przychodzi oddać krew, z czego około siedemdziesięciu się to udaje. Bo niestety nie wszystkie osoby, które chcą, mogą tego dokonać. Odzew jest bardzo duży i akcja cieszy się sporą popularnością. Czekamy na chętnych przez cały dzień w centrum SGH. Podchodzi do nas wiele osób i często zaciekawione pytają, co się dzieje. Natomiast warto dodać, że celem naszej akcji jest nie tylko sama zbiórka krwi dla osób jej potrzebujących, ale i szerzenie samej idei honorowego krwiodawstwa - zaznaczyła przedstawicielka NZS-u.
Organizatorzy "Wampiriady" organizują zapisy za pomocą specjalnego formularza, który dostępny jest na stronie wydarzenia w serwisie Facebook. W ten sposób można zapisać się na oddanie krwi konkretnego dnia i o wybranej godzinie. Jednak istnieje także możliwość włączenia się w tę akcję poprzez przyjście "z ulicy", bo zazwyczaj udaje się znaleźć dla takich osób wolny termin. Jednak by wziąć udział w "Wampiriadzie" trzeba zastosować się do zaleceń, które dotyczą krwiodawców. - Należy zjeść porządne śniadanie rano, wypić dużo wody i warto też sprawdzić, czy spełnia się wszystkie wymagania, związane z tym, czy można zostać krwiodawcą. Na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa można odnaleźć pełną listę kwestii, które osoba oddająca krew powinna spełniać. Dotyczą one niedawno przebytych chorób, nie można mieć w ostatnim czasie zrobionego piercingu czy tatuażu, ale też są określone kryteria dotyczące samej krwi - wyjaśniła studentka.
Jak się okazuje każda z osób, która weźmie udział w "Wampiriadzie" zostanie obdarowana przez organizatorów akcji. - Takie podstawowe rzeczy, które przysługują krwiodawcom, to dwa dni wolnego - w dniu kiedy oddają krew i dnia następnego. Oprócz tego od RCKiK dostaje się cały zestaw czekolad. A przy okazji warto wspomnieć, że oddawana krew przechodzi kompleksowe badania, więc "w pakiecie" otrzymuje się taką właśnie analizę. Dodatkowo każda osoba, która weźmie udział w akcji i odda krew, ale i taka, której się nie uda tego zrobić, otrzymuje od nas przygotowane gift-packi, a w nich vouchery, zniżki, wejciówki czy smakołyki od naszych firm partnerskich. Te wszystkie rzeczy są zapakowane w torby płocienne z logo "Wampiriady", co stanowi pamiątkę dla uczestników akcji - przyznała współorganizatorka zbiórki krwi.
Tegoroczna wiosenna edycja "Wampiriady" odbędzie się już w najbliższym tygodniu - od poniedziałku 20 maja do środy 22 maja w godzinach od 9:00 do 14:00. Podczas tej edycji na parkingu przed siedzibą SGH będą zaparkowane cztery "Krwiobusy". Każdego dnia z takiego pojazdu będzie mogło skorzystać trzydzieści osób, co oznacza sto dwadzieścia miejsc dla krwiodawców.
I na koniec Elżbieta Zyskowska skierowała kilka słów zachęty do osób, które zastanawiają się nad dołączeniem do grona krwiodawców. - Podczas "Wampiriady" zaproszone przez nas "Krwiobusy" podjeżdżają praktycznie pod same drzwi uczelni. Myślę, że prościej się już nie da. Samo oddanie krwi trwa od pięciu do dziesięciu minut i to naprawdę nie jest jakaś bolesna akcja. Oddajemy czterysta pięćdziesiąt mililitrów krwi i jesteśmy w stanie przez tych kilka minut uratować życie aż trzem osobom. To jest bardzo ważna sprawa. Jeżeli ktoś się waha, jeżeli ktoś nie jest pewny, czy może oddać krew, to wszystkiego się dowie u nas. Warto się zapisać, przyjść, przekonać się i wykonać ten pierwszy krok - zapewniła studentka SGH.
Piotr Wojtowicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez