Trzaskowski zakazuje symboli religijnych w urzędach

Rafał Trzaskowski wprowadził nowe zarządzenie, które ma na celu "walkę z dyskryminacją" w stołecznym urzędzie miasta. W ramach tych wytycznych wprowadzono zakaz umieszczania symboli religijnych na biurkach urzędników oraz promowanie bardziej inkluzywnego języka.

Zgodnie z informacjami "Gazety Wyborczej", nowe zasady mają na celu przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na wiek, płeć, narodowość, wyznanie, światopogląd, orientację seksualną, tożsamość płciową oraz stopień niepełnosprawności.

Jeżeli mieszkaniec z trudnościami w poruszaniu się odwiedzi urząd, pracownik ma obowiązek zejść do niego. Pracownicy urzędu muszą również respektować związki jednopłciowe, co oznacza, że mają ułatwiać kontaktowanie się ze szkołą w sprawach dzieci partnerów oraz umożliwiać odbiór dokumentów w imieniu partnera lub partnerki.

Nowe zasady nakładają również obowiązek używania inkluzywnego języka. Urzędnicy będą pytać osoby niebinarne o preferowane zaimki. Zmieniają się również terminy używane w urzędzie: zamiast "ofiara przemocy" mówić będziemy o "osobie doświadczającej przemocy", a zamiast "chory psychicznie" - "osobie w kryzysie zdrowia psychicznego".

Wszyscy pracownicy przejdą szkolenie z nowych procedur. Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które wdrożyło taki dokument.

Działania prezydenta Trzaskowskiego, szczególnie zakaz umieszczania symboli religijnych, budzą kontrowersje w kraju, gdzie większość obywateli to katolicy. Wielu Polaków czuje się bezpieczniej w otoczeniu symboli religijnych w miejscach publicznych, takich jak urzędy.

Pozostaje też pytanie czy prezydent Warszawy nie dyskryminuje w ten sposób urzędników?

red./noizz.pl

bm