Premier Tusk ogłasza zmiany w rządzie. Znamy nazwiska nowych ministrów

2024-05-10 09:47:05(ost. akt: 2024-05-10 10:49:13)

Autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka

Odchodzący ministrowie wykonali swoje zadanie - podkreślił w piątek premier Donald Tusk przedstawiając zmiany w rządzie. "Oczekiwałem od tych ministrów działania efektywnego, czasami twardego, te pierwsze miesiące to były miesiące rozbijania muru, dzisiaj nadchodzi czas porządkowania" - powiedział Tusk.
Premier ogłosił w KPRM, jakie zostaną przeprowadzone zmiany w rządzie. Z Rady Ministrów odchodzą szefowie MSWiA Marcin Kierwiński oraz MAP Borys Budka, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman oraz minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, którzy startują w wyborach do PE. Prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów w poniedziałek o godz. 10.30.

"Ministrowie, którzy dzisiaj żegnają się z państwem w roli ministrów wykonali swoje zadanie, jakie postawiliśmy sobie" - podkreślił Tusk.

"Oczekiwałem od tych ministrów działania efektywnego, czasami twardego. Te pierwsze miesiące - i chyba mnie dobrze zrozumiecie, kiedy użyję tej metafory - ale to były miesiące rozbijania muru. Dzisiaj nadchodzi czas porządkowania i to jest jeden z powodów, dla których, nie dotyczy to każdego przypadku, ale dla których zdecydowaliśmy się wspólnie na te zmiany" - dodał premier.

Tusk podziękował odchodzącemu ministrowi rozwoju i technologii Krzysztofowi Hetmanowi "za kawał dobrej roboty" oraz ministrowi aktywów państwowych Borysowi Budce "za trudną i niewdzięczną misję w pierwszych miesiącach porządkowani i przebudowy spółek Skarbu Państwa".


Premier Donald Tusk poinformował, że nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, która na tym stanowisku zastąpi Bartłomieja Sienkiewicza.

"Na ministra kultury będę proponował panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie panią Hannę Wróblewską. Ci wszyscy, którzy są zainteresowani polską kulturą, wiedzą i rozumieją bardzo dobrze moje motywacje" – powiedział Donald Tusk przedstawiając zmiany w rządzie.

Zaznaczył, że kiedy zaproponował Wróblewskiej to stanowisko, "nie wahała się ani chwili, chociaż jest osobą znaną ze skromności". "Wzięła na siebie odpowiedzialność w resorcie trudnym, wymagającym" - dodał premier.

"Na szczęście, jeśli chodzi o środowiska polskiej kultury, sztuki, muzealnictwa, nikogo nie będę musiał do nowej pani minister przekonywać. Całe jej życie i dorobek to najlepsze argumenty na rzecz tej nominacji" - podkreślił Tusk.

Jak dodał, jest "absolutnie przekonany, że nowa pani minister będzie nie tylko kontynuowała te trudne dzieła, jakie zaczął i doprowadził do finału minister Bartłomiej Sienkiewicz". "Galeria, muzea, sale koncertowe, teatry to żywioł nowej pani minister. Dlatego jestem przekonany, że będzie świetnie współpracować ze wszystkimi środowiskami, które tworzą polską kulturę i sztukę" - powiedział szef rządu.

Mam bezgraniczne zaufanie do Tomasza Siemoniaka i dlatego nie waham się powierzyć mu obu funkcji; będzie pełnił rolę ministra spraw wewnętrznych i administracji i równocześnie koordynatora ds. służb specjalnych - poinformował w piątek premier Donald Tusk.

Siemoniak, który jest koordynatorem ds. specsłużb, zastąpi dotychczasowego szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, kandydującego do Parlamentu Europejskiego.

"Nie muszę nikomu szerzej przedstawiać sylwetki pana Siemoniaka. Był wicepremierem w moim rządzie i rządzie pani premier Ewy Kopacz. Był wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji. Był ministrem obrony narodowej i w tej roli pełnił funkcję wicepremiera w poprzednich dwóch rządach PO" - powiedział Tusk.

Premier podkreślił, że współpracuje z Siemoniakiem od lat. "Ty byłeś bardzo młodym człowiekiem, a ja w średnim wieku, kiedy rozpoczęliśmy współpracę" - zwrócił się do Siemoniaka.

"Więc jak się państwo domyślacie, mam bezgraniczne zaufanie do pana ministra Siemoniaka i dlatego nie waham się powierzyć mu obu funkcji - będzie pełnił rolę ministra spraw wewnętrznych i administracji i równocześnie koordynatora ds. służb specjalnych" - wskazał.

Zdaniem Tuska, obecna sytuacja w Polsce i na naszych granicach "każe wzmocnić rząd i służby i jeszcze lepiej koordynować działania wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo kraju".

"Tutaj doświadczenie wyniesione z kierowaniem MON także się przyda, liczę na bardzo dobrą współpracę premiera Siemoniaka z premierem Kosiniakiem-Kamyszem" - dodał.

"Rekomenduję polityka PSL Krzysztofa Paszyka na nowego ministra rozwoju i technologii - poinformował premier Donald Tusk. Paszyk zastąpi na tym stanowisku Krzysztofa Hetmana.

Szef rządu zwrócił uwagę, że Paszyk jest obecnie szefem klubu parlamentarnego PSL. "Prawnik, samorządowiec. To jest ten taki wzorcowy - z mojego punktu widzenia - model politycznej drogi" - stwierdził premier. "Parlamentarzysta z dużym stażem, człowiek spokojny, wszyscy go bardzo cenią. Ci, którzy go znają (...) wiedzą, że to jest człowiek skała, znaczy można na nim polegać" - dodał.

Tusk wyraził nadzieję, że pracę jaką rozpoczął Krzysztof Hetman w resorcie rozwoju i technologii "będzie świetnie kontynuował także Krzysztof Paszyk".

"Będziemy też razem pilnowali tej synergii pomiędzy partiami koalicyjnymi. Przy jego doświadczeniu politycznym, to będzie także bezcenny wkład w pracę rządu. Rządy koalicyjne mają to do siebie, że często więcej czasu poświęcają na jakieś utarczki, niż na pracę. Krzysztof Paszyk jest jedną z tych osób, która gwarantuje, że będziemy dalej pracowali raczej właśnie w sposób jednolity i taki synergetyczny" - ocenił Tusk.

"Dziękuję bardzo za wzięcie na siebie odpowiedzialności, to jest też trudna misja, ale wiem że będę mógł na tobie polegać" - dodał premier zwracając się do Paszyka.

"Z kolei nowym ministrem aktywów państwowych został Jakub Jaworowski, który zastąpi na tym stanowisku Borysa Budkę. Bardzo nam zależy, żeby spółki Skarbu Państwa prowadziły z rządem przemyślaną strategię na rzecz polskiej gospodarki - powiedział szef rządu.

Jak przypomniał szef rządu, Jaworowski był sekretarzem stanu w rządzie premier Ewy Kopacz. "Ekonomista, finansista, historyk, więc mimo młodego wieku człowiek renesansu, będzie odpowiadał za aktywa państwowe" - powiedział.

Tusk zwrócił uwagę, że nominacje w resortach kultury i aktywów państwowych "pokazują coś, co będzie tendencją, bo przecież nie są to ani pierwsze, ani ostatnie zmiany". "Tzn. w rządzie powinno pracować możliwie dużo ludzi, którzy nie są dedykowani wyłącznie polityce, ale których dorobek, także aspiracje, wykształcenie, dotychczasowa aktywność będzie sprzyjała bez wątpienia merytoryczności decyzji, które będą zapadały" - stwierdził.

Dodał, że w spółkach Skarbu Państwa - mimo wysiłków Borysa Budki - ciągle "jest sporo do wyczyszczenia". "Symbolem całego tego bałaganu stał się (były prezes Orlenu) pan Obajtek i sytuacja w Orlenie. Tam już proces czyszczenia trwa, ale na pewno jeszcze bardzo dużo zadań w tej przestrzeni czeka nowego ministra. Nam też bardzo zależy, żeby spółki Skarbu Państwa, szczególnie te o strategicznym znaczeniu, prowadziły wspólnie z rządem przemyślaną strategię na rzecz polskiej gospodarki, bezpieczeństwa energetycznego" - powiedział premier.


(PAP)