Maturzysta sfotografował arkusz. Jego egzamin został unieważniony

Równo o godzinie 9:00 ruszyła tegoroczna matura. Na początku egzaminu dojrzałości uczniowie zmierzyli się z językiem polskim na poziomie podstawowym.

Co roku maturzyści zastanawiają się, z jakimi tematami przyjdzie im się zmierzyć - w tym przypadku zdający musieli napisać wypracowanie na jedno z następujących zagadnień: "bunt i jego konsekwencja dla człowieka" oraz "jak relacja z drugą osobą kształtuje człowieka?".

Niektórzy zastanawiają się, o czym będą pisać wypracowana, a inni natomiast szukają sposobów na wnoszenie telefonów komórkowych na salę egzaminacyjną, co jest kategorycznie zabronione. Jeden ze zdających całkowicie zignorował zakaz i krótko po rozpoczęciu matur w sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia przedstawiające zawartość arkusza z języka polskiego.

Sytuacja zakończyła się dla ucznia bardzo pechowo, ponieważ uchwycił on na zdjęciu swój numer PESEL, co pozwoliło na łatwe odnalezienie autora fotografii.

— Maturzysta wniósł na sale egzaminacyjną telefon komórkowy, natomiast zespół nadzorujący tego nie dopilnował. Oprócz zawartości arkusza, na zdjęciach pojawił się numer PESEL. Egzamin ucznia jest już unieważniony — potwierdził na łamach Interii szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Dodał również, że uczeń może podejść do następnych egzaminów, ale z powodu unieważnienia matury z języka polskiego, nie otrzyma już świadectwa dojrzałości. Uczeń będzie mógł podejść do egzaminu ponownie w następnym roku.

Dyrektor CKE przyznaje, że jest zaskoczony całym przebiegiem tej sytuacji.

— Dyrektor szkoły został poproszony o napisanie wyjaśnień, jak do tego doszło, że zespół nadzorujący nie wykonał swoich obowiązków. Nie da się podczas egzaminu wyciągnąć telefon i zrobić zdjęcia tak, by nikt tego nie widział. To niewykonalne — skomentował Marcin Smolik dla PAP-u.

CKE co roku przypomina zasady, jakie panują na sali egzaminacyjnej - oprócz telefonów, nie można wnosić ani używać odtwarzaczy mp3 i mp4 oraz smartwatchy.

W poprzednim roku unieważniono aż 118 matur. 48 przypadków polegało na wniesieniu lub korzystaniu telefonu w czasie trwania egzaminu.

Źródło: Interia, PAP