Co doprowadziło do tragedii w Wilanowie?

Według informacji przekazanych przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Szymona Bannę, tragiczny wypadek w rejonie Wilanowa miał miejsce z powodu nadmiernej prędkości i utraty kontroli nad samochodem marki BMW. W konsekwencji zdarzenia życie straciło trzech mężczyzn, prawdopodobnie dwóch obywateli Ukrainy oraz jednego obywatela Białorusi. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w piątek, kiedy to pojazd zderzył się z drzewem, a następnie stanął w płomieniach.

Warszawska policja poinformowała, że na ulicy Vogla w Wilanowie kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo, co spowodowało pożar samochodu.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Szymon Banna podkreślił, że prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów prowadził oględziny miejsca zdarzenia. Wstępne ustalenia sugerują, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i brak kontroli nad samochodem marki BMW. Śledztwo skoncentrowane będzie na nieumyślnym spowodowaniu wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do policji około godziny 13 w piątek. Po przybyciu na miejsce, służby zastały płonące BMW z trzema osobami w środku. St. kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego stołecznej straży pożarnej podkreślił, że samochód nie był pojazdem elektrycznym.

źródła: pap, interia

bm