Gdzie zagra "Lewy" w nowym sezonie?

2024-05-02 15:13:19(ost. akt: 2024-05-02 15:20:36)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Przed kilkoma dniami Robert Lewandowski znów był na ustach kibiców nie tylko w Polsce, czy w Hiszpanii. Polski napastnik, grający w barwach Barcelony, zdobył hat-tricka w spotkaniu z Valencią i miał największy udział w zwycięstwie swojej drużyny 4:2. Ale czy "Lewy" pozostanie na przyszły sezon w klubie z Katalonii?
Na kilka dni przed meczem 33. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy, w którym Lewandowski popisał się wybitną skutecznością, powiedział on niemieckiej gazecie "Bild", że nie zastanawia się nad zmianą barw klubowych. W mediach pojawiają się bowiem pogłoski o zainteresowaniu Polakiem między innymi ze strony klubów z Arabii Saudyjskiej, które oferują zawodnikom kontrakty, przewyższające często te ze Starego Kontynentu. Jednak "Lewy" stwierdził: "Opuszczenie Barcelony tego lata jest dla mnie absolutnie niemożliwe, nie będzie to tematem przez co najmniej dwa lata". Obecny kontrakt polskiego napastnika z "Dumą Katalonii" obowiązuje jeszcze bowiem przez najbliższy sezon z możliwością przedłużenia o kolejny rok.

Lewandowski potwierdził swoje słowa w wypowiedzi dla katalońskiego dziennika "Sport". - Pożegnanie zdecydowanie nie wchodzi w grę. Zmiana klubu latem to dla mnie żaden temat. Teraz znów czuję się dobrze fizycznie. Miałem problemy w tym aspekcie w pierwszej połowie sezonu, od samego początku przygotowań. W 2024 roku sytuacja uległa poprawie. Rozegrałem dobre mecze, czasem w innej roli, jako fałszywa dziewiątka. Byłem wówczas w stanie zapewnić asysty i pomóc w kreowaniu gry. Dopóki będę się czuł tak dobrze, jak teraz i będę zauważał na treningach, że nikt mnie nie jest lepszy ode mnie, chcę dalej grać. Na dzień dzisiejszy mówię: tak będzie przez co najmniej dwa lata - podkreślił Polak.

Hiszpańscy dziennikarze poznali także stanowisko katalońskich działaczy w tej kwestii. "Robert Lewandowski zostanie w Barcelonie... lub zrobi to, na cokolwiek się zdecyduje. Klub oddał sprawę w ręce Polaka i jego przedstawiciela - Piniego Zahaviego, którzy mają wybrać, co jest najlepsze dla ich przyszłości, a ich życzenia zostaną uszanowane" - można przeczytać w "Sporcie". Jednak w dalszej części tekstu pojawiła się informacja, że Barcelona planuje już nie przedłużać umowy po najbliższym sezonie o dodatkowy rok, choć taka opcja jest w niej zapisana.

Piotr Wojtowicz/sport.es/Interia