Przeklęte promienie: zdrowotne dziedzictwo Czarnobyla

W tym roku mija 38 lat od katastrofy w Czarnobylu, która miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku. Eksplozja reaktora jądrowego spowodowała uwolnienie do atmosfery znacznych ilości radionuklidów, czyli substancji promieniotwórczych. Skutkiem tego były długotrwałe konsekwencje zdrowotne dla mieszkańców Ukrainy i pobliskich krajów, w tym aż 6 tysięcy przypadków raka tarczycy według danych Komitetu Naukowego ONZ ds. Skutków Promieniowania Atomowego (UNSCEAR).

Badanie "Chernobyl Thyroid Cancer: 30 Years of follow-up" wykazało znaczący wzrost zachorowalności na raka tarczycy w Białorusi, Ukrainie oraz czterech najbardziej dotkniętych regionach Federacji Rosyjskiej, sięgając nawet 20 tysięcy przypadków.

Promieniowanie, zwłaszcza jod-131, na które narażeni byli mieszkańcy, jest absorbowane przez tarczycę. Od momentu katastrofy naukowcy obawiali się długoterminowych skutków, takich jak wzrost nowotworów, niepłodność czy wady genetyczne u dzieci.

Wczesne badania WHO, ONZ i UNICEF-u odrzuciły te obawy, jednak rak tarczycy pozostał realnym zagrożeniem. Polska uniknęła bezpośredniego skażenia, ale liczba przypadków chorób tarczycy wzrosła, głównie z powodu większej świadomości i lepszej diagnostyki. Dlatego nie można jednoznacznie powiązać epidemii chorób tarczycy z katastrofą w Czarnobylu, choć aż ponad 20 proc. Polaków może doświadczać zaburzeń czynności tarczycy.

Objawy takie jak utrata masy ciała lub jej nadmiar, zaburzenia rytmu serca, przyspieszony lub spowolniony metabolizm, przewlekłe zmęczenie, suchość skóry, wypadanie włosów oraz zwiększone odczucie zimna mogą wskazywać na problemy z tarczycą.

źródło: portal.abczdrowie.pl

bm