Tak mocnej waluty nie mieliśmy już dawno

2024-04-27 15:14:00(ost. akt: 2024-04-27 15:17:50)

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Polska waluta najsilniejsza od kilkunastu lat, jednak obecnie nie odbija się to zbyt negatywnie na eksporcie. Jak wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) kursy walutowe mają o wiele mniejszy wpływ na sprzedaż towarów za granicę niż powszechnie sądzono.
Mniejszy wpływ mocnego kursu złotego na ograniczenie eksportu wynika z tego, że polskie duże firmy są jednocześnie importerami, jak i podmiotami wysyłającymi produkty do innych państw. Problem mogą mieć jednak mniejsi przedsiębiorcy, którzy mniej są powiązani z zagranicznymi kontrahentami.

Silna pozycja złotego wynika z dobrej sytuacji gospodarczej Polski - wzrostu PKB, napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jak i odblokowania przez Unię Europejską środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Ekonomiści PIE przeanalizowali tzw. kurs realny, skorygowany o inflację, i wskazali, że polski złoty umocnił się w ujęciu realnym o 20,6 proc., a to oznacza, że nasza waluta jest najmocniejsza od 2008 roku.

Pomimo tego, że złoty ma obecnie silną pozycję na rynku nie przekłada się to negatywnie na wyniki eksporterów. Zgodnie z panującym modelem, mocna waluta sprawia, towary wyprodukowane w Polsce stają się droższe dla kontrahentów z zagranicy, a przez to mogą być zastępowane przez podobne i tańsze produkty z innych państw. Jednak jak oceniają analitycy z PIE: "W rzeczywistości ta relacja jest dużo słabsza, niż się powszechnie uważa".

Dlaczego tak się dzieje? Ma to wynikać z faktu, że polskie przedsiębiorstwa są nie tylko eksporterami, ale i importerami, więc część strat z mniej opłacalnej sprzedaży towarów za granicę mogą sobie kompensować sprowadzaniem komponentów po niższych cenach.

Ekonomiści z PIE wskazują, że dane o handlu, publikowane przez Główny Urząd Statystyczny, potwierdzają niewielki wpływ mocnej pozycji złotego na sprzedaż za granicę. Mimo najmocniejszego od kilkunastu lat umocnienia polskiej waluty, w 2023 roku polski eksport towarów - mierzony w euro - wzrósł o 1,4 proc. Sprzedaż towarów tylko do Francji wzrosła o 8,4 proc., do Hiszpanii o 8,3 proc. a do Stanów Zjednoczonych o 6,5 proc.

Eksperci PIE oceniają, że nieopłacalny eksport odpowiada zaledwie za 2 proc. łącznych przychodów z eksportu i rośnie wolniej niż w poprzednich okresach umocnienia waluty. Natomiast do 13 proc. wzrósł odsetek firm o nieopłacalnym eksporcie. "Sądzimy, że zeszłoroczne umocnienie złotego dotknęło głównie małe firmy o prostym profilu produkcji i niskiej wartości dodanej, ale też większym udziale polskiego kapitału" - podsumowali ekonomiści.

Piotr Wojtowicz/Interia