Bezpardonowa walka o fotel rektora WUM. Apel związkowców
2024-04-27 10:59:23(ost. akt: 2024-04-27 11:08:56)
Działający w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym Związek Zawodowy Pracowników Administracji i Obsługi zaapelował do prof. Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej i jej współpracowników o "zakończenie bezpardonowej walki o władzę" oraz o zastosowanie się do rekomendacji minister zdrowia Izabeli Leszczyny.
Zgodnie z rekomendacjami minister zdrowia procedura wyboru rektora WUM powinna zacząć się od nowa.
"Członkowie oraz Zarząd działającego w WUM Związku Zawodowego Pracowników Administracji i Obsługi są głęboko zaniepokojeni sytuacją, jaka obecnie ma miejsce w naszej Uczelni" - czytamy w piśmie związku zawodowego do społeczności akademickiej, przekazanym w sobotę PAP.
Autorzy pisma zaznaczyli, że na uczelni występuje "niespotykane dotąd zjawisko skoncentrowania całej naszej uwagi na problemie jednej osoby, kandydatki na stanowisko Rektora, której obecne działania budzą wątpliwości członków Związku, odnośnie do tego czy są zgodne ze standardami akademickimi, etyką i moralnością nauczyciela akademickiego i człowieka".
Podkreślili też, że "po raz pierwszy w Uczelni, za sprawą Pani Profesor w sprawę wyborów na stanowisko Rektora musiało interweniować Ministerstwo Zdrowia".
Opisali również atmosferę niepokoju w WUM: "Zbliża się nowy nabór kandydatów na studia na WUM. Czy młodzi ludzie zdecydują się do nas aplikować? Naszej Społeczności Akademickiej potrzebny jest oddech spokoju, bez e-maili od Pani Profesor, jej wywiadów w prasie oraz bez analizy, czy Uczelniana Komisja Wyborcza, okaże się stronnicza, czy też nie. Dodatkowo, bez obaw wśród pracowników, że będą poddawani niewłaściwym zachowaniom ze strony przełożonych i współpracowników. Pracownicy Uczelni po raz pierwszy w historii są aż tak bardzo podzieleni i nieufni wobec siebie".
W ocenie autorów pisma kampania wyborcza na stanowisko rektora powinna być "kampanią na programy i argumenty, a nie na agresywne i nieetyczne zachowania".
Zarząd i członkowie związku zaapelowali do prof. Cudnoch-Jędrzejewskiej i osób jej sprzyjających o "zakończenie tej bezpardonowej walki o władzę na Uczelni i zastosowanie się do rekomendacji Pani Minister Izabeli Leszczyny, które to działania pomogą przywrócić nam wszystkim spokój w naszej pracy oraz dobre relacje w społeczności akademickiej".
W czwartek minister zdrowia - po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego - zwróciła się do Uczelnianej Komisji Wyborczej (UKW) o anulowanie obecnego postępowania w sprawie wyboru rektora, a także wezwała właściwe organy uczelni do wszczęcia nowej procedury wyborczej, w tym wyboru nowego składu komisji oraz nowego kolegium elektorów - w celu zapewnienia pełnego obiektywizmu procesu wyborczego.
Mimo tych rekomendacji w piątek UKW ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją i zapowiedział, że "podejmie wszelkie niezbędne działania" na rzecz wdrożenia w życie zaleceń minister zdrowia.
Tydzień wcześniej, w piątek 19 kwietnia, rektor WUM - sam kandydujący na następną kadencję - poinformował, że nałożył na prof. Agnieszkę Cudnoch-Jędrzejewską, jego rywalkę w wyborach rektora na kadencję 2024-2028, karę dyscyplinarną w związku z "uchybieniem godności zawodu nauczyciela akademickiego".
"W związku z ustaleniami komisji antymobbingowej, popartymi zewnętrzną ekspertyzą prawną, podjąłem decyzję o ukaraniu Pani Profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej karą dyscyplinarną upomnienia za przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności zawodu nauczyciela akademickiego" - napisał rektor w oświadczeniu.
Poinformował również, że tym samym jego kontrkandydatka utraciła prawo ubiegania się o funkcję rektora WUM. Sam również zrezygnował z kandydowania.
W odpowiedzi prof. Cudnoch-Jędrzejewska w oświadczeniu napisała, że nie utraciła prawa ubiegania się o funkcję rektora. Podkreśliła, że kara dyscyplinarna mogłaby się stać podstawą do pozbawienia jej prawa kandydowania dopiero po uprawomocnieniu się - "co do chwili obecnej nie nastąpiło". "Mam prawo odwołania się od bezprawnie nałożonej kary upomnienia do sądu powszechnego, co uczynię" - zapowiedziała. Poinformowała też, że przed nałożeniem kary nie została poproszona o wyjaśnienia, ani wysłuchana przez rektora.
Pierwotnie wybory rektora WUM były zaplanowane na 23 kwietnia.
(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez