Kierował ciężarówką mając zakaz sądowy

2024-04-26 18:11:51(ost. akt: 2024-04-28 11:56:43)

Autor zdjęcia: PAP

Policjanci z grupy SPEED w Mławie zatrzymali ciężarówkę z naczepą, której 33-letni kierowca przekroczył dozwoloną prędkość, a podczas kontroli okazało się, że ma zakaz prowadzenia tego typu pojazdów. Nie miał przy tym karty kierowcy oraz licencji przewoźnika. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci z grupy SPEED w Mławie zatrzymali ciężarówkę z naczepą, której 33-letni kierowca przekroczył dozwoloną prędkość, a podczas kontroli okazało się, że ma zakaz prowadzenia tego typu pojazdów. Nie miał przy tym karty kierowcy oraz licencji przewoźnika. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska poinformowała w piątek, że do zatrzymania 33-letniego kierowcy ciężarówki renault z naczepą doszło dzień wcześniej na drodze wojewódzkiej nr 563 w Lipowcu Kościelnym. Przekroczył on prędkość w terenie zabudowanym o 19 km/h - za to wykroczenie kierujący, mieszkaniec Płocka, został ukarany mandatem 200 zł i otrzymał trzy punkty karne.

"Jak się okazało, był to początek poważnych kłopotów kierowcy, który dopuścił się przestępstwa i licznych wykroczeń z ustawy o transporcie drogowym" - podkreśliła asp. szt. Pawłowska.

Podczas kontroli policjanci ustalili, że 33-latek ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów kat. C+E, wydany kilka miesięcy wcześniej, a dodatkowo nie ma karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył interweniującym funkcjonariuszom - "nigdy takiej karty nie posiadał". Nie okazał także wymaganego zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika lub licencji.

Jak wyjaśniła rzeczniczka mławskiej policji, za nierejestrowanie za pomocą tachografu na karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu i aktywności kierowcy, a także przebytej drogi, kierujący ciężarowym renault z naczepą został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł. Stracił także prawo jazdy w siedmiu kategoriach.

O ujawnionych wykroczeniach z Ustawy o transporcie drogowym, powiadomiony zostanie Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Radomiu. "33-letniemu kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności" - podkreśliła asp. szt. Pawłowska.


PAP


bm