Władze Barcelony potwierdziły pozostanie Xaviego w klubie

2024-04-25 14:17:23(ost. akt: 2024-04-25 14:18:36)

Autor zdjęcia: PAP

Xavi Hernandez pozostanie trenerem piłkarzy Barcelony - potwierdził w czwartek na konferencji prasowej prezes klubu Joan Laporta. Hiszpańskie media już w środowy wieczór podały, że szkoleniowiec, który ogłosił w styczniu zamiar odejścia, wypełni kontrakt obowiązujący do czerwca 2025 roku.
"Wiemy, że w środku sezonu (Xavi - PAP) wygłosił pewne oświadczenie, ale dziś mamy dobrą wiadomość. Trener zostaje i przekazał mi swój entuzjazm oraz wiarę w ten projekt" – powiedział Laporta.

Natomiast Xavi Hernandez przyznał, że spotkał się z dużym zaufaniem ze strony władz klubu. Wspomniał również o dużej roli swoich piłkarzy oraz kibiców Barcelony.

"Potrzebujemy stabilności, projekt nie jest jeszcze skończony. Piłkarze mieli bardzo duży wpływ na mój wybór, dali mi do zrozumienia, że dobrze pracujemy i wkrótce znów będziemy mogli zwyciężać" - zaznaczył 44-letni trener.

Jak dodał, kibice również uzmysłowili mu, że powinien kontynuować tę pracę.

"Nie sądzę, że mój czas tutaj się skończył i wierzę, że możemy odnieść sukces. Jestem o tym przekonany i te trzy miesiące mi to uświadomiły. A ponieważ zmiana zdania jest oznaką mądrości, zdecydowałem się zmienić zdanie" - przyznał.

Dzień wcześniej kataloński dziennik "Mundo Deportivo" oraz m.in. agencja EFE przekazały, że Xavi ostatecznie wypełni obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku umowę z klubem Roberta Lewandowskiego. W środę doszło do spotkania w domu szefa Barcelony ze sztabem szkoleniowym zespołu.

Pozostanie Xaviego na Camp Nou (drużyna rozgrywa obecnie swoje mecze na Stadionie Olimpijskim) to spore zaskoczenie. 27 stycznia trener ogłosił bowiem, że po tym sezonie odejdzie z klubu. Jego podopieczni przegrali wówczas w lidze z Villarreal CF 3:5, a krótko wcześniej odpadli z rozgrywek o Puchar Hiszpanii.

"Jako fan Barcelony nie mogę pozwolić, aby taka sytuacja trwała dalej. Potrzebujemy zmiany kursu i dynamiki" – powiedział wówczas Xavi, pełniący tę funkcję od listopada 2021.

W przeszłości był znakomitym piłkarzem Barcelony oraz reprezentacji Hiszpanii. Z kadrą narodową zdobył m.in. mistrzostwo świata (2010) i dwukrotnie mistrzostwo Europy (2008, 2012).

W Barcelonie grał od wczesnych lat kariery aż do 2015 roku. Wywalczył z nią 25 trofeów, w tym czterokrotnie triumfował w Lidze Mistrzów (2006, 2009, 2011, 2015). Osiem razy wywalczył mistrzostwo Hiszpanii.

Przez cztery kolejne lata występował w katarskim Al Sadd, którego trenerem został w 2019, po zakończeniu kariery piłkarskiej.

W listopadzie 2021 wrócił do Barcelony jako szkoleniowiec, a w sezonie 2022/23 wywalczył mistrzostwo Hiszpanii.

Obecny sezon nie jest jednak udany dla trenera i jego podopiecznych.

Najpierw mistrzowie kraju przegrali w finale turnieju o Superpuchar Hiszpanii z Realem Madryt aż 1:4, następnie odpadli w ćwierćfinale Pucharu Hiszpanii (2:4 po dogrywce z Athletic Bilbao).

W kwietniu Robert Lewandowski i koledzy odpadli również w ćwierćfinale Ligi Mistrzów po dwumeczu z Paris Saint-Germain (3:2 i 1:4). Natomiast w hiszpańskiej ekstraklasie - na sześć kolejek przed końcem sezonu - zajmują drugie miejsce ze stratą aż 11 punktów do Realu. W niedzielę przegrali w El Clasico z odwiecznym rywalem 2:3. (PAP)